Seol przed meczem z United

Seol jest zazdrosny o to, że jego rodacy stanowią część w większych i bardziej popularnych klubach. Park gra właśnie w Manchesterze United, a Lee Young-pyo w Tottenhamie. Wygrana z United spowodowałaby, że i Reading uznawane byłoby za ten wielki klub, nawet jeśli wygrana przyszła by przeciwko składowi, w którym nie ma Park Ji-sunga, bowiem leczy on kontuzję.

Reading w ubiegłym sezonie w The Championship przekroczyło barierę stu punktów i z pierwszego miejsca awansowało do Premiership. W aktualnym sezonie po pięciu meczach mają na koncie dziewięć punktów, które ‘dostali’ za trzy zwycięstwa, zajmują szóstą lokatę. Pokonanie zespołu, gdzie gra Wayne Rooney i Rio Ferdinand jest marzeniem wielu, ale Seol ma nadzieję, że pomoże im ich własna publiczność.

„Przed nami jest kilka ważnych spotkań, ale zagrać przeciwko Manchesterowi United to dla mnie jak sen. Oni mają wielu fanów w Korei Południowej. Ci ludzie nie wiedzieli przedtem o Reading, ale teraz na pewno słyszeli, że dobrze zaczęliśmy sezon w najwyższej lidze” – powiedział Seol Ki-hyeon.

„Każdy zna Parka z Manchesteru United. Nie jestem w wielkim klubie, ale ludzie zaczynają kojarzyć Reading. Niestety, on jest w tej chwili kontuzjowany. To jest dla niego wielkim pechem, ale wszystko co mogę zrobić to zagrać najlepiej jak potrafię. Nie mamy nic, dlaczego mielibyśmy przegrać z Manchesterem United. Nigdy nie wiadomo co się może zdarzyć w piłce nożnej. Każdy mecz to oddzielna historia. Jesteśmy u siebie i mieliśmy cały tydzień na przygotowanie się do tego meczu. Będziemy próbować walczyć z każdym i wygrywać.”

Ostatniego weekendu Seol strzelił swojego pierwszego gola w barwach Reading, od czasu półtora milionowej przeprowadzki z Wolverhampton Wolves. Gola zdobył w meczu z innym beniaminkiem – Sheffield United.

„Byłem szczęśliwy, że zdobyłem moją pierwszą bramkę dla mojego nowego zespołu. Stworzyliśmy sobie wiele szans do zdobycia wielu bramek i miło było zdobyć jedną z nich. Chcemy wygrać każdy mecz. Nie mieliśmy szczęścia na Villa Park, więc wygrać pierwszy mecz na wyjeĽdzie było bardzo przyjemnie” – skończył Koreańczyk.