Patrick Dorgu trafił do Manchesteru United z Lecce w zimowym oknie transferowym. Duński obrońca do tej pory rozegrał 7 meczów w Premier League i przyznaje, że jeszcze przyzwyczaja się do tempa meczów w angielskiej ekstraklasie.
» Patrick Dorgu przyznaje, że nadal przyzwyczaja się do szybkiego tempa w Premier League | Fot. Press Focus
Manchester United w najbliższy weekend zmierzy się z Bournemouth w ramach 34. kolejki Premier League. Dorgu prawdopodobnie zanotuje kolejny występ w ekipie Czerwonych Diabłów, choć uwaga zawodników jest już skoncentrowana na półfinałowym starciu z Athletic Bilbao w Lidze Europy.
– Premier League to bardzo szybka liga. Jest bardzo fizyczna, więc pomyślałem sobie, że to coś dla mnie. Muszę rozegrać jeszcze trochę meczów w Premier League, aby przyzwyczaić się do tego tempa – stwierdził Dorgu w rozmowie z United Review.
– Myślę, że mogę stać się współczesnym wahadłowym, lecz muszę poprawić wiele elementów w mojej grze. Na pewno mogę nim być.
– Uważam, że to pozycja, która jest obliczona na atak. Muszę poprawić moje podejmowanie decyzji, myśleć szybko na boisku i lepiej współpracować z kolegami. Chciałbym iść do przodu i pomagać drużynie strzelać golę. Muszę to robić, ale muszę też poprawić decyzyjność. To przyjdzie z czasem – dodał duński defensor.
Dorgu pytany o presję związaną z grą w Manchesterze United, odpowiedział: – Myślę, że presja jest duża w każdym klubie. Zwłaszcza w United. A to dlatego, że oczekiwania są bardzo wysokie. Trzeba zachować spokój na boisku, bo to pomaga każdemu zawodnikowi podciągać swoje umiejętności i rozwijać się.
– Kiedy przychodzisz do drużyny w trakcie takiego sezonu, to wiadomo, że będzie presja i oczekiwania kibiców wobec nowych zawodników. Wtedy oczekiwania są większe, bo fani liczą, że pomożemy drużynie. Wiedziałem o tym od samego początku – przyznał Dorgu.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.