Zirkzee wyjaśnił skąd zaczerpnął inspirację na cieszynkę po bramkach

Zirkzee po wpakowaniu piłki do siatki strzela z wyimaginowanych pistoletów. Wielu kibiców dopatrywało się w tym inspiracji słynną cieszynką Gabriela Batistuty, który w latach dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych regularnie trafiał do siatki na włoskich boiskach w barwach Fiorentiny i AS Romy.

– Prawdziwa jest historia na temat filmu Django. Ta o Batistucie pojawiła się, bo tę cieszynkę wykonywałem już we Włoszech, a on również tam grał. Może dlatego mówili, że próbuję go naśladować, ale to nie jest prawda – stwierdził Zirkzee w rozmowie z Inside United.

– Podziwiam Batistutę i nasza cieszynka jest praktycznie taka sama. Nie było natomiast tak, że zobaczyłem ją u niego i chciałem go naśladować.

– Ta cieszynka to odniesienie do filmu Django, w którym postać grana przez Christopha Waltza uczy Django strzelać do bałwana. Ta cieszynka to nawiązanie do tej sceny. Z biegiem czasu, biorąc pod uwagę wszystkie emocje, kiedy trafiasz do siatki, to po prostu jesteś szczęśliwy. Wiedziałem, że po prostu muszę to zrobić – dodał Zirkzee.

Holenderski napastnik trafił do siatki w ostatnim meczu Manchesteru United z Olympique Lyon (2:2) w Lidze Europy. Zirkzee będzie miał okazję poprawić swój dorobek strzelecki w niedzielnym meczu z Newcastle United (17:30).