W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Harry Maguire w meczu z Manchesterem City (0:0) zszedł z boiska przed upływem godziny gry. Ruben Amorim po końcowym gwizdku uspokoił kibiców i wyjawił, że zmiana nie była podyktowana kontuzją Anglika.
» Harry Maguire będzie mógł w czwartek zagrać z Olympique Lyon | Fot. Press Focus
Maguire w 58. minucie został zastąpiony przez Victora Lindelofa. Anglik nie zmierzał w pełni swobodnie do ławki rezerwowych, co wzbudziło pewne wątpliwości u fanów i obserwatorów niedzielnego spotkania.
– Harry Maguire miał pozwolenie na rozegranie 60 minut od klubowych lekarzy. Jest więc gotowy do gry w kolejnym meczu. Musimy uważać – stwierdził Ruben Amorim w rozmowie z BBC Radio 5 Live.
– Nie chodziło o kontuzję. Mieliśmy wyznaczony limit czasu, w którym mogliśmy skorzystać z Harry’ego, aby niepotrzebnie nie ryzykować. Nie możemy stracić kolejnych zawodników. Staramy się więc dzielić minuty. W czwartek mamy naprawdę ważny mecz – dodał Amorim.
Spotkanie z Manchesterem City z powodu urazu opuścił Matthijs de Ligt. Holender nabawił się drobnej kontuzji w starciu z Nottingham Forest.
Manchester United najbliższe spotkanie rozegra w czwartek 10 kwietnia. Czerwone Diabły zmierzą się z Olympique Lyon w pierwszym ćwierćfinale Ligi Europy.
PaToManU: Tak trzeba myśleć, w tym momencie niemamy za dużo szans na lepsze miejsce w lidze, nawet finał to zastrzyk gotówki nie wspomnę juz o zwycięstwie i grze w lidze mistrzów, Lyon jest do ogrania to druzyna poziomu której wyeliminowaliśmy w ostatniej rundzie, ciężej będzie z Totkami czy Bilbao ktory ma finał usiebie, tyn bardziej że niemamy zębów z przodu.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.