Manchester United nie zaprezentował się źle w starciu z Nottingham Forest (0:1), ale to piłkarze z The City Ground cieszyli się z kompletu punktów. Diogo Dalot po końcowym gwizdku ocenił postawę Czerwonych Diabłów w tym spotkaniu.
» Diogo Dalot po meczu z Nottingham Forest żałował straconych punktów, ale dostrzegł też pozytywy w grze Manchesteru United | Fot. MUTV
Decydująca dla losów meczu okazała się indywidualna akcja Anthony’ego Elangi z 5. minuty. Były gracz Manchesteru United wyprowadził kontrę z własnej połowy i z dużym spokojem zakończył ją celnym strzałem.
– To cena, którą płacisz na takim poziomie, w takich rozgrywkach. Czasami wystarczy drobna dekoncentracja, brak skupienia i to może być kluczowe. Tak właśnie było – stwierdził Dalot w rozmowie z MUTV.
– Ogólnie myślę, że nasza gra się poprawia. Gramy lepiej, kontrolujemy więcej spotkań, jeśli chodzi o posiadanie piłki oraz grę bez piłki. To na pewno pozytywy, które możemy wyciągnąć przed kolejnymi meczami.
– Ostatecznie trzeba jednak zaczynać spotkania lepiej i być bardzie konsekwentnym, jeśli chodzi o wyniki. Musimy wygrywać więcej spotkań.
– Jeśli chcemy być konkurencyjni w przyszłości, trzeba tak grać i tak się prezentować. Musimy zadbać o te drobne rzeczy, jeśli chcemy rywalizować o Premier League i wielkie tytuły. Trzeba wypracować nawyki i starać się grać konsekwentnie. Myślę, że wtedy wyniki same przyjdą.
– Nadal musimy trochę cierpieć, ale jeśli chodzi o wyjście z tej sytuacji i poprawę gry, to uważam, że jesteśmy na właściwej drodze.
Dalot pytany o niedzielne starcie z Manchesterem City na Old Traffod stwierdza krótko: – Myślę, że nie trzeba zbyt wiele mówić. To derby. Musimy wygrać, zagrać razem z naszymi kibicami. Atmosfera na pewno będzie niesamowita.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.