Manchester United nie osiągnął porozumienia ze Sportingiem w sprawie transferu Geovany’ego Quendy. Portugalczyk zasili szeregi Chelsea, ale ta decyzja nie oznacza, ze relacje pomiędzy Czerwonymi Diabłami a lizbończykami uległy pogorszeniu.
» Geovany Quenda był długo łączony z transferem do Manchesteru United, ale ostatecznie zasili szeregi Chelsea | Fot. Press Focus
Quenda był przymierzany do Manchesteru United odkąd stery na Old Trafford objął Ruben Amorim, Portugalski szkoleniowiec zabiegał o to, aby 17-latek dołączył do niego w Manchesterze. Piłkarz Sportingu wybrał jednak projekt Chelsea.
Portal GiveMeSport twierdzi, że relacje Manchesteru United ze Sportingiem nadal są dobre, co może otworzyć drogę w letnim okienku do transferu takich zawodników jak Viktor Gyokeres, Trincao czy Morten Hjulmand, którzy również są łączeni z Czerwonymi Diabłami.
Sporting zdecydował się sfinalizować rozmowy z Chelsea w sprawie Quendy, kiedy londyńczycy zaproponowali za zawodnika 42 miliony funtów. Szefostwo Sportingu miało na uwadze zainteresowanie Manchesteru United, lecz nie było pewności, że przełoży się to na oficjalną ofertę za piłkarza.
Ostatnim zawodnikiem Sportingu, który trafił do Manchesteru United jest Bruno Fernandes. Portugalczyk zasilił szeregi Czerwonych Diabłów w styczniu 2020 roku. Wcześniej klub z Old Trafford pozyskał Marcosa Rojo, Naniego i Cristiano Ronaldo. Łącznie United zapłacili Sportingowi za transfery 129,5 mln euro.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.