Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Fernandes: Nie jest miło, kiedy słyszysz takie rzeczy

» 15 marca 2025, 19:05 - Autor: matheo - źródło: Sky Sports
Sir Jim Ratcliffe w tym tygodniu udzielił kilku wywiadów, które odbiły się szerokim echem w angielskich mediach. Brytyjski miliarder stwierdził, że niektórzy z zawodników Manchesteru United są przepłaceni. O komentarz do słów 71-latka poproszony został Bruno Fernandes.
Fernandes: Nie jest miło, kiedy słyszysz takie rzeczy
» Bruno Fernandes latem ubiegłego roku rozważał swoją przyszłość w Manchesterze United | Fot. Press Focus
Kapitan Manchesteru United pytany przez Sky Sports o wypowiedź współwłaściciela klubu z Old Trafford stwierdził: – Nie jest miło, kiedy słyszysz takie rzeczy. To oczywiste.

– Nie sądzę, aby którykolwiek piłkarz lubił krytykę, czy rzeczy o których się mówi: że nie jest wystarczająco dobry, jest przepłacony.

– Każdy ma swój własny kontrakt. Klub zgadza się na kontrakty w momencie, kiedy tutaj przychodzisz lub kiedy podpisujesz nową umowę. Chodzi o to, aby udowodnić, że możesz odgrywać ważną rolę w klubie.

– W Manchesterze United nie możesz być zrelaksowany. Standardy są wysokie, uwaga mediów jest duża. Musisz zdawać sobie sprawę, że trzeba w pełni skoncentrować się na grze, na poprawieniu swoich umiejętności.

Fernandes wyjawił, że w letnim oknie transferowym miał na stole atrakcyjną ofertę i rozważał opuszczenie Old Trafford. Ostatecznie związał się z Manchesterem United nową umową.

– Usiadłem z klubem do rozmów, bo miałem ofertę, aby odejść. Rozmawialiśmy o tym, czy zostanę czy odejdę. Powiedzieli mi, czego ode mnie oczekują. Zapytałem, czy nadal postrzegają mnie jako przyszłość klubu czy też nie. Rozmawiałem też w tamtym czasie z Erikiem ten Hagiem – przyznał Fernandes.

– Był wobec mnie jasny, klub również jasno się ze mną komunikował. Uznali, że będę ważną częścią przebudowy i chcą to tym razem zrobić inaczej. Usłyszałem to, co chciałem usłyszeć. Uznałem, że możemy odnieść sukces.

– Niestety nie zaczęliśmy dobrze tego sezonu. Erik stracił pracę, a my zanotowaliśmy złe wyniki. Ale winę ponosi każdy razem z menadżerem.

– Teraz jesteśmy w innym momencie, jest nowy szkoleniowiec, który myśli inaczej. Ma inny sposób gry. Nadal jestem bardzo szczęśliwy w klubie – dodał Fernandes.


TAGI


« Poprzedni news
Ratcliffe wyjawił, którego menadżera nie zatrudniłby w Manchesterze United
Następny news »
Dwa kluby ustawiły się w kolejce po Jonny’ego Evansa

Najchętniej komentowane




Aby móc komentować newsy musisz być zalogowany!

Komentarze (2)


gorzky: Bruno, standardów w tym klubie już od dobrych 10 lat nie ma a połowa twoich kolegów ciągnie jedynie hajs z klubu nie dając nic w zamian. Dobrze że Jim powiedział to głośno, pora skonczyć z zakładem pracy chronionej a gości co od dwóch lat kopią się po czole jak Antony, Onana, Casemiro, Mount czy Sancho pozbywać się z klubu.
» 15 marca 2025, 22:47 #2
misiek1981: No faktycznie . Wypłaty na poziomie top 5 europy . Wyniki za 50 . Niesprawiedliwy komentarz
» 15 marca 2025, 20:01 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.