Arteta o transferze Obiego do Manchesteru United: W takim przypadku niewiele można zrobić

Spadkobierca: Arsenal? Nwaneri? Lewis-Skelly? Ci którzy mieli sobie poradzić to sobie poradzili.

emil1986xx: A czy to nie Ci co dostali szansę bo kontuzji tyle że głowa mała? Powiem tak City, Arsenal czy Chelsea nie grali i ciągle tylko sprzedają swoich wychowanków. Obi nawet teraz by nie grał w Arsenalu a nie mają żadnego napastnika. U Nas do tej pory także tak było ale zakupy które zrobiliśmy są naprawdę z ogromnym potencjałem ten Havean to naprawdę kawał grajka ale musi dostawać szansę i grać bo Tuanzebe także miał potencjał szybkość a zmarnowaliśmy Go brakiem szansy Alvaro, Gomes, Elanga także 3 którzy nie dostali prawdziwej lub żadnej szansy a jak widać teraz zasługiwali na więcej czasu i zaufania.

ManUtdFan94: Gościa pozyskaliśmy za czapkę gruszek. Nawet jeżeli nie będzie gwiazda to i tak było warto bo pewnie uda się go sprzedać za więcej niż w niego zainwestowaliśmy.
Nie rozumiem porównań do Evertonu. Trzeba próbować.

biolekkk: Zgadzam się z manutdfan, młody w debiucie już pokazał że nie boi się ciężaru gry i chce się pokazać.

GS8GS: Takie fatum dobrych zespołów, nie ma w nich miejsca na ogrywanie młodych zawodników. Bardziej korzystne jest stawianie na bardziej ogranych zawodników, gotowych do gry na już i ich kupowanie,.

Osobiście cieszy mnie fakt że jesteśmy w stanie sprowadzać takich zawodników i przedstawiać im plan rozwoju. Coś co przez bardzo długi czas u nas nie istniało. W U21 i U18 jest upchane sporo talentów więc pozostaje mieć nadzieje że chłopaki w przyszłym sezonie załatwią u nas temat głębi składu i zawodników do rotacji.

Troche jara mnie czekanie ich tych Fletcherów, McAllisterów czy Laceyów dostanie szanse pokazania się w pierwszym zespole.

Nawet się zacząłem zastanawiać czy bylibyśmy w stanie wypożyczyć Gulera z opcją wykupu gdyby Alonso objął Real i zabrał ze sobą Wirtza. Boje się Wirtza w City jako następcy KDB.
Przy fiasku transferu Cuhni dla mnie wypożycznie turka z opcją wykupu miałoby sens.