Manchester United po pierwszej połowie przegrywał w Liverpoolu 0:2.
Bramki Bruno Fernandesa i Manuela Ugarte pozwoliły drużynie wywalczyć jeden punkt. W doliczonym czasie gry sędzia odgwizdał rzut karny, ale po analizie VAR ostatecznie wycofał się z tej decyzji.
– Myślę, że było tam delikatne dotkniecie z tego, co widziałem. To byłby miękki karny – stwierdził Amorim w rozmowie z
TNT Sports.
Portugalczyk pytany o występ swojej drużyny przyznał: – Musieliśmy zdobyć trzy punkty i wygrać mecz. Najgorsze jest to, że przegrywamy piłki bez presji i nie robimy tego, co powinniśmy robić. Byliśmy bardzo delikatni.
– Problemy można naprawić na treningu. Trzeba robić to samo. W drugiej połowie nic nie zmieniliśmy. Trzeba robić to samo, ale w pozytywny sposób. Musimy się poprawić, jeśli chodzi o stwarzanie okazji, a w tym meczu mieliśmy problem ze strzelaniem goli.
– Wszystko co robimy w trakcie tygodnia trzeba wykonywać lepiej w meczu. W tym momencie trzeba skupić się na codziennej pracy. Musimy przetrwać ten sezon, a później można myśleć, co dalej. Nie chcę mówić tylko negatywów. W drugiej połowie byliśmy bliscy wygrania spotkania – dodał Amorim.