Refleksje Fergusona
» 17 września 2006, 22:09 - Autor:
badkins - źródło: wlasne
Sir Alex Ferguson przyznał po meczu, iż Arsenal Londyn zasłużenie pokonał Manchester United, przez co "Czerwone Diabły" poniosły pierwszą porażkę w sezonie.
Decydująca akcja meczu miała miejsce w 85 minucie, kiedy to po błędzie Cristiano Ronaldo piłkę przejął Cesc Fabregas. Podanie młodego Hiszpana pewnie wykorzystał Emmanuel Adebayor i zapewnił "Kanonierom" trzy punkty.
"Nie zaprzeczę faktu, że Arsenal zasłużył na zwycięstwo" - powiedział Ferguson dla Sky Sports. "Mieliśmy kilka dogodnych sytuacji, zwłaszcza w pierwszej połowie zmarnowaliśmy kilka wspaniałych szans, lecz to nie wystarczyło, aby wygrać ten mecz."
"Nie sądzę, żebyśmy stracili kontrolę nad całym spotkaniem, lecz ostatnie dwadzieścia pięć minut było prowadzone pod dyktando Arsenalu - byli wówczas znacznie lepsi."
Menedżer "Red Devils" jest zdania, iż przyczyn przemęczenia zawodników należy się dopatrywać w porywającym zwycięstwie w spotkaniu Ligi Mistrzów z Celtikiem Glasgow, które kosztowało piłkarzy z Old Trafford wiele sił i zdrowia. Dzisiaj to było doskonale widać, gdyż podopieczni Sir Alexa byli ospali, czego nie można powiedzieć o graczach z Emirates Stadium.
"Biorąc pod uwagę niezwykłe tempo oraz emocje podczas tego meczu, można powiedzieć, że była to prawdziwa szkocko-angielska batalia. Dzisiaj brakowało nam takiej świeżości i zdecydowania, dlatego będę musiał się temu bardziej przyjrzeć" - dodał Ferguson.
"W drugiej połowie zabrakło nam impetu, gdyż przestaliśmy zagrywać prostopadłe piłki a to była już oznaka zmęczenia. Ta część gry mnie zupełnie zawiodła. Jako drużyna byliśmy znudzeni ostatnimi dwudziestoma minutami."
"To był rozczarowywujący rezultat. Nie sądze, że było to słabe widowisko w naszym wykonaniu, lecz mogliśmy pokazać się z lepszej strony, dlatego Arsenal zasłużył na komplet punktów."
Sir Alex Ferguson stanął w obronie Cristiano Ronaldo, który jest obwiniany za utratę bramki. Przypomnę, iż po stracie piłki przez Crisa, Cesc Fabregas przeprowadził zabójczą kontrę, którą na gola zamienił reprezentant Togo - Emmanuel Adebayor.
"Jego strata wynikała z tego, że on lubi wygrywać solowe pojedynki" - powiedział Fergie. "To taki typ zawodnika. Typ zawodnika, którego chcemy mieć w naszym zespole. To świetny piłkarz i niekiedy chce przejmować sprawy w swoje ręce."
"Niestety tym razem się nie powiodło i piłka trafiła w posiadanie rywala. Takie rzeczy zdarzają się w futbolu. To mogło się przytrafić każdemu innemu piłkarzowi" - zakończył Ferguson.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.