W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Bruno Fernandes w poniedziałek udał się samolotem z Manchesteru do Lizbony. W trakcie lotu kapitan Manchesteru United udzielił pomocy jednemu ze współpasażerów.
» Bruno Fernandes w poniedziałek udzielił pomocy jednemu z pasażerów lecących do Lizbony | Fot. Press Focus
Historię z udziałem piłkarza Manchesteru United opisał portal Business Cloud. Bruno Fernandes leciał do Portugalii na zgrupowanie swojej reprezentacji, która w najbliższych dniach zmierzy się z Polską i Chorwacją w Lidze Narodów UEFA.
Fernandes wybrał podróż samolotem easyJet, którym na konferencję technologiczną Web Summit leciała Susanna Lawson, założycielka EdTech OneFile i startupu Circle of Trust.
– Bruno udał się do toalety na tyle samolotu i nagle usłyszeliśmy wołanie o pomoc. Bruno trzymał mężczyznę, który wydawał się tracić przytomność. Członkowie załogi ruszyli na pomoc. Było wolne miejsce, na którym Bruno pomógł mężczyźnie usiąść na fotelu – relacjonuje Lawson na łamach portalu Business Cloud.
– Bruno został z tyłu z załogą i upewnił się, że z mężczyzną jest wszystko w porządku. Trwało to 5-10 minut, a później niepozornie wrócił na swoje miejsce. Nie chciał, aby uwaga skupiała się na nim – dodała Lawson.
Po wylądowaniu w Lizbonie Lawson podziękowała Fernandesowi za pomoc jednemu z pasażerów i poprosiła Portugalczyka o pamiątkową fotografię. Kapitan Manchesteru United chętnie przystał na prośbę i sam zrobił zdjęcie.
.@ManUtd footballer @B_Fernandes8 has been praised for his quick-thinking actions after coming to the aid of a fellow passenger on a flight to Lisbon.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (3)
smutny87: Taki można powiedzieć normalny ludzki odruch,dziwne to było gdyby przeszedł obojętnie obok osoby która traci przytomność. Napisałem to tylko dlatego bo już gdzieś rzucił mi się w oczy nagłówek, że Bruno uratował komuś życie.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.