W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ruben Amorim przyznaje, że po dołączeniu do Manchesteru United będzie musiał nieco doszlifować swój język angielski, aby lepiej przekazywać zawodnikom swoje pomysły. Portugalczyk już 11 listopada oficjalnie rozpocznie pracę na Old Trafford.
» Ruben Amorim już w przyszłym tygodniu oficjalnie rozpocznie pracę w Manchesterze United | Fot. Press Focus
Amorim we wtorek będzie miał przedsmak rywalizacji, która czeka go w Anglii, bo Sporting w 4. kolejce Ligi Mistrzów zmierzy się z Manchesterem City. 39-latek w roli szkoleniowca Manchesteru United zadebiutuje na ławce trenerskiej 24 listopada w meczu z Ipswich Town.
– Będę potrzebował przynajmniej trzech miesięcy, jeśli chodzi o język angielski. Na początku wybaczą mi, jeśli będę komunikował się w prosty sposób. Moje życie będzie wyglądać tak samo, ten sam styl gry, ten sam pomysł – stwierdził Amorim przed meczem z Manchesterem City.
– Szanuję Pepa Guardiolę. Sporo się od niego nauczyłem, tak samo od De Zerbiego i Jorge Jesusa. Czerpię inspirację zewsząd i patrzę na najlepszych trenerów na świecie. Zawsze mogę podpatrzeć pomysł, który wykorzystamy.
Ruben Amorim w 2018 roku robił staż trenerski w Manchesterze United, kiedy trenerem klubu był Jose Mourinho. Portugalczyk przyznaje, że jeszcze nie kontaktował się ze swoim dużo starszym kolegą po fachu.
– Nie rozmawiałem jeszcze z Jose Mourinho. Jest zajęty wieloma meczami, ja również. Miał duży wpływ na moją karierę poprzez to, jak mnie traktował. Pokazał, że możesz wygrać wszystko i być inną osobą. Wyjątkowy trener, który otworzył nam drzwi. Będę miał czas, aby z nim porozmawiać – dodał Amorim.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (14)
biolekkk: Ten artykuł nie oddaje w pełni sytuacji, oglądałem jakiś czas temu jego wypowiedź po angielsku i radził sobie całkiem dobrze (lepiej niż ETH imo). Doszlifować nie znaczy uczyć od zera ;)
zbyszek7: Najwazniejsze zeby sie nauczyl cos takiego:
Kazdy z nas as dostaje szanse do konca sezonu. Jak bedzie poprawa w grze to zostajesz a jak dalej bedziesz kaleczyl to zostajesz ale odpalony po sezonie i to tyczy sie kazdego pilkarza, Rashforda przede wszystkim
uzio: Zabawne, gościu mówi, że musi doszlifować angielski, a cymbały uważają, że nie zna angielskiego z wielkim oburzeniem....
Zazwyczaj języka obcego uczy się poznając składnie, konstrukcje zdań, czasy etc. Co pozwala w swobodnej komunikacji "na co dzień". W momencie kiedy w języku obcym chcemy przeprowadzić szczegółową rozmowę na temat fizyki kwantowej albo taktyki meczowej trzeba poznać konkretne słownictwo i określenia tematyczne.
No ale to są detale czy delikatne różnice, a jak wiadomo cymbały nie rozróżniają takich rzeczy.
sztejner:Komentarz zedytowany przez usera dnia 05.11.2024 12:51
Swoją drogą angielscy dziennikarze to dno i 5 metrów mułu,chłop jest Portugalczykiem,trenuje Portugalski klub,ma jeszcze problemy z językiem angielskim ale wykazuje chęci do nauki,a w trakcie wczorajszej konferencji przedmeczowej przed starciem Sporting - City,wpadł jakiś dziennikarz co skończył max. podstawówkę i zadając mu pytania odnośnie meczu w Lidze Mistrzów było tylko "In english,please,in english please,please answer in the english" - dziennikarskie dno bo "hehe nie umie po angielsku hehe"
StewieGriffin:Komentarz zedytowany przez usera dnia 05.11.2024 13:52
Bo 3/4 dziennikarzy to już dorosłe chłopy w przedziale wiekowym pewnie 35-50. Ich młodość/dzieciństwo polegała na tym, że oglądali jak ich ukochany klub był regularnie bity przez United i oglądanie praktycznie rok w rok mistrzostwa naszego klubu. Dlatego United jest tak nielubiane, my po prostu zniszczyliśmy im młodość haha
LisandroUnited: Na tej konferencji nie chodziło o to, że Amorim nie potrafi angielskiego, tylko o to, że ona przecież programowo była zaplanowana wyłącznie w języku portugalskim, więc Amorimowi nawet nie pozwolono udzielić odpowiedzi po angielsku (bo mówi w tym języku dobrze).
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.