Van der Gaag wyjaśnił swoje odejście ze sztabu Ten Haga

W Manchesterze United przed startem nowego sezonu doszło do sporych zmian w sztabie szkoleniowym. Szeregi klubu opuścił nie tylko Van der Gaag, ale również Steve McClaren oraz Benni McCarthy. Na Old Trafford pojawili się Rene Hake i Ruud van Nistelrooy.

– Gdyby to była łatwa praca, to każdy mógłby tam być – mówi Van der Gaag o posadzie menadżera Manchesteru United w rozmowie z holenderska telewizją NOS.

– Od odejścia sir Alexa Fergusona były wzloty i upadki. Wspaniałe w Eriku ten Hagu jest to, że zawsze patrzy w przyszłość i idzie dalej. Nie możesz kontrolować reszty.

– Widzicie, że INEOS gra do jednej bramki z Ten Hagiem i patrzy w przyszłość. W całym tym procesie trzeba wyników. Pod tym względem fajne było to, że pokonali Brentford w ostatni weekend.

Mitchell van de Gaag pytany o odejście z Manchesteru United odpowiada: – Co się stało? Cóż, nie tak dużo. Moją ambicją jest ponowne zostanie samodzielnym menadżerem, po tym jak byłem asystentem w Ajaxie i Manchesterze United. Wspaniale jest asystować, ale w pewnym momencie pojawiają się własne ambicje.