Ferdinand zmieszany decyzją Ten Haga. „Czy to był odpowiedni czas?”

Choć Rashford pokazał się z dobrej strony w spotkaniach z Southampton (3:0) i Barnsley (7:0), to w starciu z Crystal Palace mecz zaczął na rezerwie. Erik ten Hag postawił w ofensywie na trio Alejandro Garnacho, Joshua Zirkzee i Amad Diallo.

Ten Hag jeszcze przed spotkaniem z Orłami tłumaczył, że posadzenie Rashforda na ławce rezerwowych wynika wyłącznie z konieczności rotacji składem.

– Mówimy o rotacji. Manchester United po meczu z Crystal Palace jest na trzecim miejscu, jeśli chodzi o współczynnik xG. Lepsi są jedynie Manchester City i Liverpool. Kreują więc sytuacje podbramkowe, ale nie strzelają goli – mówi Rio Ferdinand na swoim kanale w serwisie YouTube.

– Kiedy masz takiego gościa w formie jak Marcus Rashforda, który trochę zaczął łapać formę i rozkręcać się, co jest kluczowe dla pewności siebie, to zastanawiam się, czy to odpowiedni czas na rotację?

– Stwarzamy sobie sytuacje, a rezygnujesz z piłkarza, który zaczął strzelać. Patrzę teraz na to i myślę sobie: „wow”. Na pewno miło było zobaczyć, jak menadżer wychodzi przed kamery i mówi, że to kwestia rotacji i nic więcej, bo już pojawiły się pogłoski na ten temat.

– Marcus Rashford myślę, że siedział i myślał sobie: „Zacząłem łapać formę, a on mnie odstawił”. To mnie dezorientuje, to jest mylące. Z drugiej strony był Alejandro Garnacho, jeden z najbardziej produktywnych zawodników, który potrafi siać spustoszenie. Amad również gra dobrze. To trudne – dodaje Ferdinand.

Manchester United najbliższe spotkanie rozegra w środę 25 września. Czerwone Diabły na inaugurację Ligi Europy zmierzą się u siebie z FC Twente.