W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United w sobotę zremisował z Crystal Palace (0:0) w 5. kolejce Premier League. Bolączką Czerwonych Diabłów znów okazały się niewykorzystane sytuacje podbramkowe.
» Alejandro Garnacho miał kilka dobrych okazji, aby wpisać się na listę strzelców w meczu z Crystal Palace | Fot. Press Focus
Piłkarze Erika ten Haga rozegrali na Selhurst Park naprawdę dobrą pierwszą połowę. Świetnych okazji pod bramką Deana Hendersona nie wykorzystali jednak Alejandro Garnacho, Bruno Fernandes i Joshua Zirkzee.
Nastroje w zespole Manchesteru United byłyby zupełnie inne, gdyby piłkarze byli bardziej skuteczni. Po meczu z Crystal Palace zawodnicy Erika ten Haga mają na swoim koncie już 17 zmarnowanych tzw. „wielkich szans” i przewodzą tej niechlubnej klasyfikacji w angielskiej ekstraklasie. Na kolejnych miejscach plasują się Aston Villa, Liverpool i Tottenham Hotspur, mające po 12 zmarnowanych okazji w sezonie 2024/2025.
Manchester United w starciu z Crystal Palace dwukrotnie trafiał w poprzeczkę. Futbolówka odbijała się od bramki po strzałach Alejandro Garnacho i Bruno Fernandesa. W innych sytuacjach znakomicie spisywał się Dean Henderson.
– Występ był dobry, ale za sam występ nie dostajesz punktów. Trzeba strzelić gola – stwierdził po meczu Erik ten Hag pytany przez BBC Sport o nieskuteczną grę swoich zawodników.
Manchester United kolejne ligowe spotkanie ma zaplanowane na niedzielę 29 września. Czerwone Diabły zagrają na Old Trafford z Tottenhamem Hotspur. Wcześniej drużynę czeka inauguracja rozgrywek Ligi Europy i starcie z FC Twente (25 września).
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (9)
awe: Trzeba stawiac na Garnacho, dlatego tak duzo jest tych wielkich szans bo on sam dostaje pilke i zaraz jest duze zagrozenie, niestety brakuje mu zabojczego wykonczenia.
MikeMU: fajnie, że akcje robią, skuteczność będzie, tylko żeby podtrzymali jakość gry. Problem jest tylko Bruno, który miał być liderem, a mocno nie dowozi.
biolekkk: Dokładnie, nie wiedziałem że aż tyle tych „wielkich” szans mieliśmy, zawsze powtarzam że wolę mieć zespół który tworzy sytuacje ale ich nie wykorzystuje niż taki który ich Wgle nie ma.
sztejner: No tak bo przecież on przewodzi w tej statystyce a nie zawodnicy...
On za nich tej bramki nie strzeli,ustawił sobie styl który momentami wygląda ciekawie,ale jak ktoś nie strzela z okolic 2 metrów to ciężko tu winić Erika akurat
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.