Ferguson: Czasami tęsknię za pracą w roli menadżera

82-letni Ferguson przez 26 lat był menadżerem Manchesteru United. Z Czerwonymi Diabłami sięgnął po rekordowe trzynaście tytułów mistrza Anglii. Klub z Old Trafford od czasu odejścia Fergusona nadal czeka na wygranie Premier League.

Sir Alex Ferguson po przejściu na emeryturę rzadko występuje w telewizji. Szkot zgodził się jednak na rozmowę z BBC Breakfast i opowiedział o swoim obecnym życiu.

– Mam się dobrze na emeryturze, to już 11 lat, więc dostosowałem się do nowych okoliczności – mówi Ferguson.

– Czasami tęsknię za pracą w roli menadżera. W pierwszym roku emerytury pojechałem na finał Ligi Mistrzów i powiedziałem Cathy: „Tego mi właśnie brakuje”. Wielkich meczów, europejskich pucharów.

– Od tego czasu jeździłem na większość europejskich finałów, bo znalazłem coś z czym mogłem się utożsamiać. To coś, co chciałem robić codziennie. To wielkie wydarzenia, w których Manchester United zawsze powinien brać udział.

Sir Alex Ferguson jest regularnym gościem na Old Trafford i obecnie cieszy się dobrym zdrowiem. W 2018 roku Szkot musiał przejść operację ratującą życie po wylewie krwi do mózgu. Tamte wydarzenia nie pozostawiły na szczęście trwałego urazu u legendarnego menadżera.

– Na szczęście moja pamięć jest dość dobra. Módlmy się do Pana i odpukajmy w niemalowane, że tak pozostanie. Dużo czytam, rozwiązuje quizy i myślę, że to pomaga. Na YouTubie są quizy z setką pytań. Jeśli nie uda mi się uzyskać 70%, to mam problemy – dodaje Ferguson.

Życie legendarnego menadżera mocno zmieniło się w ubiegłym roku, kiedy w wieku 84 lat zmarła jego żona Cathy. Sir Alex Ferguson zawsze podkreślał, że żona była fundamentem jego wielkich sukcesów.