McTominay spędził w Manchesterze United 22 lata. Do Teatru Marzeń trafił jako pięciolatek i pokonał wszystkie szczeble klubowej akademii. W pierwszym zespole rozegrał 255 spotkań, zdobył 29 goli.
– Kiedy zakończę moją karierę, to zawsze będę wspominał czas spędzony w Manchesterze United. Trafiłem tutaj jako pięciolatek, więc będę wdzięczny za wszystko – stwierdził McTominay.
– Darzę ten klub piłkarski olbrzymią miłością i cieszę się, że doświadczyłem tej historii. Byłem jej częścią jako młody chłopak pokonujący kolejne szczeble.
– Chciałem przekazać kibicom wyrazy serdeczności. Cieszyła mnie każda minuta, którą tutaj spędziłem. Jestem wdzięczny piłkarzom, sztabowi szkoleniowemu, menadżerom i wszystkim kibicom. Nie byłoby mnie tutaj, gdyby nie oni i moja rodzina.
– Teraz zaczynam kolejny etap w mojej karierze, we Włoszech i nie mogę się tego doczekać. To inna podróż i zamierzam się nią cieszyć.
– Gdybyście powiedzieli mi siedem lat temu, kiedy wchodziłem do zespołu, że będę w takim miejscu obecnie i doświadczę tego wszystkiego, to dałbym sobie za to odciąć rękę.
– Jestem gotowy na nowe wyzwanie. Jestem gotowy, aby cieszyć się tym i wziąć to wszystko szturmem.
– Będę śledził poczynania Manchesteru United, zawsze. Chcę, aby ten klub wygrywał. Chcę, abyśmy spisywali się naprawdę dobrze. Będę oglądał mecze. Dziękuję, że mogłem tutaj być. Cieszyła mnie każda minuta – dodał McTominay.