Andre Onana uważa, że Manchester United był lepszym zespołem od Brighton & Hove Albion mimo porażki 1:2 w 2. kolejce Premier League. Czerwone Diabły szybko doznały pierwszej porażki w sezonie 2024/2025 w Premier League.
» Andre Onana po meczu z Brighton był niepocieszony, że Manchester United nie wywiózł z południa Anglii żadnych punktów | Fot. MUTV
Manchester United w drugiej połowie wrócił do gry za sprawą bramki Amada Diallo. Wcześniej Brighton prowadziło po bramce Danny’ego Welbecka. Czerwone Diabły były blisko objęcia prowadzenia w 70. minucie, kiedy to piłkę do siatki skierował Alejandro Garnacho. Na pozycji spalonej znalazł się jednak Joshua Zirkzee.
W doliczonym czasie gry Brighton zdobyło zwycięskiego gola. Piłkę z bliskiej odległości do siatki skierował Joao Pedro.
– Przyjechaliśmy tutaj, aby wygrać, ale niestety nie wygraliśmy – stwierdził Onana w rozmowie z klubową telewizją MUTV.
– Rozegraliśmy świetne spotkanie, moim zdaniem byliśmy lepszym zespołem. Stworzyliśmy sobie więcej szans, dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce, mieliśmy większą kontrolę nad meczem. Niestety nie uznano nam gola, ale to część futbolu, takie jest życie i idziemy dalej.
Piłkarze Manchesteru United muszą szybko wyciągnąć wnioski, bo w przyszłym tygodniu czeka ich szlagierowe spotkanie z Liverpoolem na Old Trafford.
– Oczywiście, że będziemy rozmawiać, usiądziemy i przeanalizujemy nagrania, zobaczymy, co poszło nie tak. Nadchodzą wielkie mecze, będziemy grać z wielkimi przeciwnikami, więc oczekiwania są spore – przyznał Onana.
– Mentalność jest teraz kluczową sprawą, zwłaszcza, kiedy grasz dla tak wielkiego klubu. Mamy wielu zawodników, którzy mają pozytywną mentalność i na pewno jest to pomocne dla klubu i drużyn.
– Idziemy dalej. Jesteśmy do tego przyzwyczajeni, więc nie ma problemu, trzeba się przygotować na nadchodzące spotkania – dodał Onana.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.