W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United jest cały czas zainteresowany transferem Matthijsa de Ligta z Bayernu Monachium. Czerwone Diabły pozostają w ciągłym kontakcie z szefostwem bawarskiego klubu.
» Matthijs de Ligt od wielu tygodni jest łączony z transferem do Manchesteru United | Fot. Press Focus
O transferze De Ligta do Manchesteru United było głośno kilka tygodni temu. W ostatnim czasie media nie spekulowały już tak intensywnie na temat holenderskiego defensora. Sky Sports zapewnia, że rozmowy pomiędzy Czerwonymi Diabłami a Bawarczykami pozostają otwarte.
Manchester United tego lata sprowadził na środek obrony Leny’ego Yoro z Lille. Kolejne transfery na tę pozycję są uzależnione od ruchów kadrowych Czerwonych Diabłów. Klub z Old Trafford sięgnie po De Ligta, jeśli szeregi drużyny opuści Victor Lindelof. Kontrakt Szweda obowiązuje do czerwca 2025 roku, więc to okienko jest ostatnim, w którym United mogą otrzymać dobrą ofertę za swojego zawodnika.
Sky Sports informuje, że na transferowe plany Manchesteru United nie będzie miała wpływu kontuzja Leny’ego Yoro. Francuski defensor w meczu z Arsenalem (1:2) doznał urazu. Na razie nie wiadomo, jak długa przerwa w grze go czeka.
Bayern Monachium cały czas nosi się z zamiarem sprzedaży De Ligta, choć niedawno poważnej kontuzji nabawił się Hiroki Ito, który w tym okienku zasilił szeregi Bawarczyków. Japoński defensor będzie musiał pauzować 2-3 miesiące z powodu złamania kości śródstopia.
Klub z Monachium latem planuje pozyskać Jonathana Taha z Bayeru Leverkusen.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (1)
Olo: Wiecie jakie mam odczucie? Że w erze Ineos wreszcie za transfery odpowiada klub, a nie agenci piłkarzy którzy po prostu próbowali nam wciskać swoich graczy za sowite prowizje. Świetne uczucie.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.