W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jonny Evans był bliski przejścia na piłkarską emeryturę
» 28 lipca 2024, 19:30 - Autor: matheo - źródło: BBC Sport
Jonny Evans przedłużył swój kontrakt z Manchesterem United do czerwca 2025 roku. Irlandczyk przyznaje, że odwiesiłby buty na kołku, gdyby nie nowa umowa z Czerwonymi Diabłami.
» Jonny Evans przedłużył swój kontrakt z Manchesterem United do czerwca 2025 roku | Fot. Press Focus
36-latek w ubiegłym sezonie był ważnym zawodnikiem w zespole Erika ten Haga. Choć Evans przychodził jako piąty obrońca, to rozegrał aż trzydzieści spotkań. Poprzednia umowa Irlandczyka z Czerwonymi Diabłami wygasła z końcem czerwca, ale w połowie lipca klub z Old Trafford osiągnął porozumienie ze swoim wychowankiem.
– Drobne detale oznaczały, że uzgodnienie umowy trwało nieco dłużej niż się spodziewałem, ale wiedziałem, że nigdzie nie odejdę. Opcje były dwie: albo zostanę, albo udam się na emeryturę – stwierdził Evans w rozmowie z BBC Sport.
– Cieszę się, że klub chciał, abym został. Ostatni sezon był dla mnie wspaniały i chcę to kontynuować.
Choć Evans w Manchesterze United ma pełnić głównie rolę rezerwowego, to mecz z Arsenalem (2:1) pokazał, że zmiennicy znów mogą zebrać sporo minut na boisku. W starciu z Kanonierami urazów nabawili się Leny Yoro i Rasmus Hojlund.
– Nie chcesz żadnych kontuzji w okresie przygotowawczym. Trzeba próbować tego unikać. Kontuzje mięśniowe nie są dobre. Rasmus zasugerował uraz ścięgna udowego. Nie jestem pewny co do Leny’ego. Mam nadzieję, że nie jest tak źle – przyznaje Evans.
– Czuję się dobrze w tym okresie przygotowawczym. Moja forma nie spadła w okresie wakacyjnym i wróciłem pełen sił. Chcę popracować nad kondycją. W ostatnim sezonie zagrałem 30 meczów, więc łatwo było zadbać o sprawność fizyczną. Wiem, że jeśli nie gram przez chwilę, to muszę utrzymać odpowiednią sprawność. W meczach muszę być gotowy – dodaje Irlandczyk.
atotrikos: Pamięta jeszcze piękne czasy Fergusona, tamtych zawodników później odszedł i wygrał mistrza kraju z malutkim Leicester.
Wrócił, wygrał FA Cup i w 2024/25 sezonie nadal jest w składzie dając jakość i doświadczenie dla młodszych - legenda.
atotrikos: Irytował Fergiego pasywnością i wybrał na wtedy "na już" młodego gryzącego trawę Jonesa, który grał nieźle ale chyba wyszły te lata kariery później siedząc na rehabilitacji.
Pamiętam taki moment jak Fergie zrugał Evansa w Mediolanie obarczając za stratę bramki, niby że był najbliżej ale późniejsze wydarzenia sugerowały co innego.
Zawodnik kapitalny od lat w swojej dziedzinie.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.