Ten Hag ocenił sparing z Rangersami. „Oglądało się to przyjemniej”

Zawodnicy Manchesteru United zaprezentowali lepszą formę niż w pierwszym sparingu z Rosenborgiem (0:1). Na listę strzelców wpisali się Amad Diallo oraz Joe Hugill. Oto, jak spotkanie z Rangersami ocenił na antenie klubowej telewizji MUTV Erik ten Hag.

MECZE PRZEDSEZONOWE
– Okres przygotowawczy to mecze towarzyskie, a ja chcę wygrywać każde spotkanie. Byłem więc bardzo rozczarowany w poniedziałek, zwłaszcza naszym występem. To jest jeszcze ważniejsze od wyników w okresie przygotowawczym, występy. Chcesz się rozwijać i to właśnie widzieliśmy dziś w porównaniu do poniedziałku. Z Rosenborgiem były niskie standardy. Dziś było dużo lepiej. Zwłaszcza, jeśli chodzi o agresywność. Przejawialiśmy większą inicjatywę w obu połowach, więc oglądało się to przyjemniej.

BŁYSK AMADA DIALLO
– Musimy postrzegać Amada w inny sposób. Oczywiście, że jest nadal młody, ale nie jest już niedoświadczony. W ostatnim sezonie miał problem z kontuzjami. Wcześniej grał w Championship i miał świetny sezon. Pod koniec ubiegłego sezonu spisywał się dobrze w pierwszym zespole, rozegrał kilka dobrych spotkań. Teraz to musi być jego sezon. To dobrze, że zaczął w taki sposób. W poniedziałek nie mógł grać, nie mógł pojechać do Norwegii. Dziś zagrał i rozegrał bardzo dobre spotkanie.

WYSTĘP MŁODZIEŻY
– Joe Hugill jest w innej sytuacji od Amada, to młody zawodnik. Muszę przyznać, że wystąpili w innych zespołach, ale przyjemnie się ich oglądało. Jestem bardzo zadowolony. Cieszą mnie niektóre występy młodych zawodników.

TRANSFERY UNITED
– To bardzo dobrze, że przejawiamy inicjatywę również w tym aspekcie. Jesteśmy bardzo aktywni, więc kierownictwo wykonuje świetną robotę w tym momencie. Tak właśnie chcemy działać jako United. Mamy duże ambicje i musimy przejawiać inicjatywę, być gotowi na sezon. Im szybciej pozyskamy piłkarzy, tym szybciej będzie można pracować z zespołem.

ZGRUPOWANIE W USA
– Przed meczem z Arsenalem czeka nas tydzień treningów, ciężkich sesji. Oczywiście musimy udać się do Los Angeles, co zajmie nam dzień, a następnie trzeba się zaaklimatyzować w nowej strefie czasowej. Później zagramy z Arsenalem, więc będzie to kolejny krok. Wcześniej musimy natomiast ciężko pracować nad naszą kondycją, nad naszym modelem gry. Mamy dużo do zrobienia.