Manchester Evening News informuje, że Czerwone Diabły po zakończeniu transferowego szaleństwa usiądą do rozmów kontraktowych z kilkoma zawodnikami pierwszego składu. W kolejce po nowe umowy w ekipie Manchesteru United stoją Bruno Fernandes, Harry Maguire, Scott McTominay oraz Amad Diallo.
Kontrakt Fernandesa z Manchesterem United obowiązuje do czerwca 2027 roku, ale w mediach już pojawiają się spekulacje, że Czerwone Diabły będą chciały zaproponować swojemu kapitanowi lepsze warunki. Portugalczyk nie jest bowiem najlepiej opłacanym zawodnikiem w zespole Erika ten Haga.
Harry Maguire oraz Scott McTominay są związani umowami z Manchesterem United do czerwca 2025 roku. W przypadku Anglika i Szkota klub ma możliwość przedłużenia umowy o dodatkowy rok. Jeśli zawodnicy będą prezentować taką formę jak w sezonie 2024/2025, to nowe kontrakty dla piłkarzy nie będą zaskoczeniem.
W przyszłym roku wygasa również umowa Amada Diallo. Czerwone Diabły również mogą w każdej chwili przedłużyć o rok kontrakt z Iworyjczykiem.
21-latek ma odgrywać ważną rolę w zespole Erika ten Haga w przyszłym sezonie i kolejnych latach, więc Manchester United będzie musiał zaproponować Diallo nową umowę.
Manchester United z decyzjami na temat nowych kontraktów czeka do jesieni, bo w letnim oknie transferowym jest skłonny wysłuchać ofert za niemal wszystkich swoich zawodników. W ubiegłym roku media dużo spekulowały na temat odejścia Maguire’a oraz McTominaya, za których oferty złożył West Ham United. Zawodnicy zdecydowali się jednak zostać na Old Trafford.
Dylematów kontraktowych w Manchesterze United może być ostatecznie więcej. W przyszłym roku wygasają umowy Victora Lindelofa, Aarona Wana-Bissaki, Christiana Eriksena, Hannibala Mejbriego i Donny’ego van de Beeka. Zawodnicy ci mogą jednak opuścić szeregi klubu jeszcze tego lata.