W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United będzie musiał czekać 18 miesięcy na dyrektora sportowego?
» 22 czerwca 2024, 11:57 - Autor: matheo - źródło: The Evening Chronicle
Dan Ashworth ma zostać nowym dyrektorem sportowym Manchesteru United, ale negocjacje Czerwonych Diabłów z Newcastle United nie posuwają się do przodu. Niewykluczone, że klub z Old Trafford będzie musiał czekać na 53-latka jeszcze przez półtora roku.
» Manchester United może być zmuszony długo czekać na nowego dyrektora sportowego | Fot. DevilPage.pl
Ashworth w lutym zakomunikował szefostwu Newcastle United, że chce podjąć pracę w Manchesterze United. Sroki zwolniły dyrektora sportowego z obowiązku świadczenia pracy, ale nie rozwiązały z nim kontraktu. Klub z St James’ Park domaga się od Manchesteru United aż 20 milionów funtów rekompensaty za Ashwortha.
Manchester United nie jest gotowy zaoferować takich pieniędzy za dyrektora sportowego. Czerwone Diabły zaproponowały Newcastle United 3 miliony funtów, ale taka oferta nie spotkała się z uznaniem działaczy Srok.
– Bardzo trudno rozmawia się z Newcastle United i zachowują się bardzo dziwnie w stosunku do Dana. Dopóki nie pozyskasz odpowiednich ludzi, to trudno jest zapoczątkować proces zmian. To po prostu frustrujące – mówił ostatnio sir Jim Ratcliffe, mniejszościowy udziałowiec Manchesteru United, w rozmowie z Bloombergiem.
Lokalny dziennik The Evening Chronicle twierdzi, że sprawa Dana Ashwortha jest obecnie w Newcastle United „odłożona na bok”. Sroki koncentrują się na wzmocnieniach swojego składu w letnim oknie transferowym.
uzio: "Zachowują się bardzo dziwnie" lol, mają hajs, więc nie muszą klękać przed byle brytolem, nie będą wzmacniać bezpośredniego rywala za frytki, tak samo z resztą wyglądają teraz transfery w PL, kluby mają hajs, więc nie muszą na gwałt pozbywać się piłkarzy, życzą sobie po 50+ mln, im sie nie spieszy.
SheikhBisht: zemsta za co? Czysty biznes, typowa zagrywka negocjacyjna, coś czego Polacy mogą się od nich uczyć. I przez to gdybyśmy my mieli ropę to byśmy byli bliżej poziomu Wenezueli niż "panów w turbanach"
Martelink: Nie jestem pewny ale Newcastle sami dali 2 miliony rekompensaty jego poprzedniemu klubowi, teraz mają dostać 3 miliony od United.
Rzadaja 20 milionów by poprawić sobie FFP
tygrys26: Ale w czym wy widzicie problem?
Chlop ma kontrakt który musi wypełnić, jak ktoś go chce wcześniej to musi zapłacić odstępne które chce klub w którym pracuje.
Newcastle chce 20mln i koniec, United albo płaci albo czeka półtorej roku.
Cos jak z zawodnikami...
Myślicie ze przychodzi Wielki Manchester United I każdy będzie się kłaniał po pas bo United tak chce?
Martelink: Tygrys mi bardziej chodzi o wycenę Ashwarta przez Newcastle.
Wiadomo, że nikt nie da 20 milionów w erze FFP, dodatkowo dali 2 a mają dostać 3, niech to będzie nawet 5... ale skąd wycena na poziomie 20?
Zwłaszcza, że i tak odsuneli go od pracy i płacą mu wynagrodzenie.
tygrys26: To dalej jest wycena klubu w którym pracuje.
Dla porównania zobacz sobie wycenę Antonego, Ajax ściągnął go za grosze a opchnąl za 95mln. I tak można wymieniać cały czas.
Niestety ale teraz już w footballu wszystko opiera się na kasie. Niedługo jak będzie się chciało kogoś ze sztabu medycznego to trzeba będzie zapłacić
Budewajn: Martelink, 20mln faktycznie coś im FPP poprawi 3mln nie bardzo. Dlaczego mają zgadzać się na wzmocnienie konkurencji za w ich opinii nieadekwatną rekompensatę? Wyceniają, że 20mln + pensja to tyle ile musieli by zainwestować, żeby różnica pomiędzy nami się nie zmieniła.
tygrys26, myślę że już teraz jeżeli chciałbyś ściągnąć członka sztabu medycznego innego zespołu to musiałbyś zapłacić za rozwiązanie kontraktu.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.