Pod koniec sezonu 2023/2024 w angielskich mediach dużo było doniesień na temat przyszłości Fernandesa w Manchesterze United.
Portugalczyk przed finałem Pucharu Anglii zapewniał, że chce zostać na Old Trafford, ale ambicje klubu muszą dorównywać jego ambicjom.
Fernandes w ostatnich tygodniach był łączony z transferem do Bayernu Monachium. Zainteresowanie piłkarzem miały też przejawiać kluby z Saudi Pro League. 29-latek widzi się jednak w zespole Manchesteru United i chce walczyć z klubem o najwyższe cele.
Portal
Football Insider informuje, że Czerwone Diabły planują po powrocie Fernandesa z EURO 2024 usiąść z nim do rozmów na temat nowego kontraktu. Obecna umowa kapitana Manchesteru United obowiązuje do czerwca 2026 roku i zawiera opcję przedłużenia o kolejny rok.
Choć Fernandes jest od lat najważniejszym piłkarzem w zespole Manchesteru United, to nie odzwierciedlają tego jego zarobki. Portugalczyk z tygodniówką w wysokości 240 tysięcy funtów jest gorzej wynagradzany od Casemiro, Marcusa Rashforda, Masona Mounta i Jadona Sancho.
Dla Bruno Fernandesa ważniejsze od tygodniówki będą jednak plany Manchesteru United i poczynania w letnim oknie transferowym. Czerwone Diabły muszą przebudować skład, jeśli chcą walczyć o najwyższe cele.