Dotychczasowi gracze Corinthians - Javier Mascherano oraz Carlos Tevez przyznali, że nie mieli nic przeciwko dołączeniu do West Hamu United, młodej drużyny prowadzonej przez Alana Pardewa.
Wczoraj Argentyńczycy sfinalizowali swoje transfery do angielskiego zespołu. Można je uznać za nie małą sensację, gdyż o tych zawodników ubiegały się czołowe europejskie drużyny, lecz musiały obejść się smakiem. Dzisiaj odbyła się konferencja prasowa mająca na celu zaprezentowanie nowych nabytków. Podziękowali oni swojemu rodakowi - Lionelowi Scaloniemu, który w tym roku został wypożyczony do "Młotów" z Deportivo La Coruna.
Tevez, który jest uważany za jednego z najbardziej obiecujących napastników młodego pokolenia, powiedział: "O możliwości przejścia do West Hamu pierwszy raz słyszałem dwa dni temu. W zeszłym sezonie interesowałem się tym klubem, ponieważ do niego został wypożyczony Lionel. Oglądaliśmy w Argentynie każdy mecz United, gdyż nasza przyjaĽń jest bardzo bliska. Wypowiadał się w samych superlatywach o tym zespole oraz usłyszałem pozytywne komentarze pod adresem trenera i fanów."
"To prawda, że inne kluby z Premiership oraz Europy były zainteresowane kupnem zarówno mnie jak i Javiera, lecz kiedy spotkaliśmy Alana Pardewa wybór był prosty, gdyż poczuliśmy się potrzebni w tym zespole."
"Wiem, że będzie sporo zamieszania dookoła nas, ponieważ jesteśmy nowymi graczami z Argentyny, ale my traktujemy siebie jako członków zespołu, nie indywidualności. Pan Pardew powiedział nam o świetnym duchu panującym w drużynie, dlatego chcemy być jej częścią."
"Kiedy jesteś z dala od domu, koledzy z klubu stają się Twoją rodziną i wówczas niezbędna jest dobra atmosfera. To pokazuje, że pracujemy razem i stanowimy jedność. Razem z Javierem mamy zamiar uczyć się angielskiego, ponieważ chcemy dobrze poznać drużynę oraz wszystkich pracowników" - zakończył Carlos.
22-letni Mascherano był w równej mierze podniecony nowym pracodawcą oraz identycznie jak w przypadku Teveza, to osoba menedżera West Hamu skłoniła go do podpisania kontraktu z "Młotami".
"Entuzjazm Pana Pardewa korzystnie wpłynął na każdego z nas" - powiedział Javier. "Mówił o naszej przyszłości w tym klubie i obaj poczuliśmy się podekscytowani. On jest człowiekiem zorganizowanym i dobrze wie czego oczekuje. Muszę przyznać, że byłem zachwycony jego podejściem."
"Jestem świadomy, że w West Hamie gra kilku świetnych piłkarzy. Znam Anthona Ferdinanda, w Argentynie jest uważany za zawodnika ze świetlaną przyszłością. Lubię również Nigela Reo-Cokera, który jest dynamicznym kapitanem."
"Oboje lubimy angielską piłkę, gdyż charakteryzuje się ona niesamowitym tempem oraz gra się tutaj ze zwiększoną presją. Dzięki temu, w miarę upływu czasu, będziemy się stawać coraz lepsi."
"Jestem podekscytowany możliwością występów w Pucharze UEFA. W Argentynie rozgrywki te cieszą się wielką popularnością i z pewnością będzie to dla nas niezwykłe doświadczenie" - zakończył.
Ogłoszone już zostały numery jakie będą nosić gwiazdy minionych MŚ na swoich koszulkach. Tevez otrzymał 32, natomiast Javier Mascherano 16. Zawodnicy wykazują ogromny zapał do szybkiego przystosowania się do nowego otoczenia. Podczas wczorajszej konferencji, pierwszym zadanym pytaniem z ich strony było: "Powiedzcie nam coś o Młotach, skąd pochodzi ten symbol?".
Młode gwiazdy obecnie przebywają w Londynie na zgrupowaniu reprezentacji. W niedzielę czeka ich towarzyskie spotkanie z Brazylią na nowym obiekcie Arsenalu - Emirates Stadium.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.