Ledley liczy na grę w pierwszym składzie
» 1 września 2006, 16:33 - Autor:
gosc - źródło: wlasne
Młoda gwiazda walijskiej piłki – Joe Ledley ma nadzieję, że już niedługo zajmie miejsce na lewym skrzydle, które przez lata należało tylko i wyłącznie do Ryana Giggsa. Pomocnik zespołu Cardiff może być jak na razie zadowolony z tego, w jaki sposób rozgrywki w The Championship zaczął jego klub. Zespół ze stolicy Walii zajmuje pierwsze miejsce i jeśli będzie utrzymywał taką formę do końca sezonu, to być może za rok ujrzymy go w Premiership.
Od kiedy John Toshack został selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Walii, Ledley wystąpił w niej czterokrotnie. Młody zawodnik zrobił wrażenie na całym sztabie szkoleniowym walijskiej narodówki. 19-letni piłkarz mógłby wystąpić w sobotnim meczu eliminacyjnym do Mistrzostw Europy w 2008 roku przeciwko Czechom. Ledley gra na lewej stronie – obojętnie czy w obronie, w pomocy czy w ataku. Właśnie formacje ofensywne były przez ostatnie 14 lat niedostępne dla młodych, lewo nożnych, obiecujących piłkarzy.
„Najlepiej gra mi się na lewej pomocy, tutaj właśnie zawsze grałem, ale jeśli zostanę poproszony, aby zagrać na lewej obronie, to po prostu będę starał się wypaść jak najlepiej. Chciałbym jednak być rozpatrzony jako lewostronny atakujący zawodnik, ale nie zaczynajcie mówić mi, że jestem tu po to, aby przejąć rolę po Ryanie Giggsie! Nie jestem aż tak odważny, by wypowiedzieć takie słowa. Krępujące jest nawet pomyślenie o takiej rzeczy” – powiedział Joe Ledley.
„Mówiąc serio, moim celem jest gra na lewym skrzydle, a aktualnie gra Ryana w środku pola jest dla mnie szansą, by wywalczyć miejsce w składzie. Oprócz mnie jest jeszcze David Vaughan, który też występuje na tej pozycji i obydwoje będziemy chcieli zrobić wrażenie na trenerze.”
Ledley spodziewa się, że jego dobra dla gra pierwszoligowego Cardiff może dać mu przepustkę gry w innym klubie. Właśnie tego oczekuje Toshack od swoich młodych piłkarzy.
„Cardiff bardzo dobrze zaczęło sezon, ale zagraliśmy dopiero pięć spotkań, a przed nami jeszcze długa droga. Ale wiemy, że możemy coś zdziałać. Jeśli tylko Cardiff będzie tak dalej grało, to pomoże mi w moich międzynarodowych sprawach. Gdy będę dobrze grał w klubie, to będę co raz to częściej w umyśle Johna Toshacka. W tym sezonie jesteśmy pewni siebie. Zawsze czuliśmy, że możemy grać dobrą piłkę. Wiem, że co tydzień patrzy na mnie wiele ludzi, ale chcę osiągnąć sukces z Cardiff i przenieść ich do Premiership” – skończył Ledley.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.