Christian Eriksen nie krył swojego rozczarowania po sobotnim meczu z Burnley. Manchester United zremisował z The Clarets (1:1) spotkanie w ramach 35. kolejki Premier League.
» Christian Eriksen nie był w dobrym humorze po meczu z Burnley
Piłkarze Erika ten Haga po raz kolejny w tym sezonie wypuścili punkty w samej końcówce. Najpierw w 80. minucie do siatki Burnley trafił Antony, ale osiem minut później z rzutu karnego do remisu doprowadził Zeki Amdouni.
– Mieliśmy trzy punkty w garści tuż przed końcem podstawowego czasu gry. Powinniśmy zachować czyste konto i dowieźć wygraną do końca – stwierdził Eriksen w rozmowie z klubową telewizją MUTV.
– Były pewne elementy w mojej grze, które mogłem wykonać lepiej. Podjąłem kilka decyzji, które powinny być lepsze. Dzięki temu w lepszej sytuacji znalazłbym się sam lub kolega z zespołu.
– Staram się jak mogę i tak jak mówię, nie miałem ostatnio zbyt wiele czasu gry. Kiedy grasz, to musisz spisywać się jak najlepiej i to właśnie staram się robić.
Manchester United kolejne spotkanie rozegra dopiero 6 maja. Czerwone Diabły będą mieć więc sporo czasu, aby zregenerować siły przed wyjazdowym meczem z Crystal Palace.
– Będziemy w pełni skoncentrowani na regeneracji sił. To będzie trochę dziwne, że przez cały tydzień nie zagramy spotkania, ale miejmy nadzieję, że dzięki temu będziemy gotowi na mecz z Crystal Palace. Czeka nas kilka dni wolnego, kilka dni treningów. Trzeba przygotować się psychicznie i fizycznie na kolejne starcie. Uwielbiam rozgrywać mecze, zawsze chcę to robić, najlepiej jak najczęściej, więc ten tydzień zapowiada się trochę inaczej – dodaje Eriksen.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.