W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Kluby angielskiej Premier League jednogłośnie zgodziły się na wprowadzenie półautomatycznego spalonego od sezonu 2024/2025. Nowa technologia ma przyspieszyć decyzje arbitrów na boisku.
» Od sezonu 2024/2025 w Premier League pojawi się technologia półautomatycznego spalonego | Fot. DevilPage.pl
Na czwartkowym zebraniu klubów Premier League uzgodniono, że technologia półautomatycznego spalonego zawita na angielskie boiska od nowego sezonu. Ma zostać wprowadzona w życie po jednej z jesiennych przerw na mecze reprezentacji, czyli najwcześniej we wrześniu lub najpóźniej w listopadzie.
„Technologia zapewni szybsze i bardziej konsekwentne umieszczanie wirtualnej linii spalonego, w oparciu o optyczne śledzenie zawodnika. Dostarczy też obrazy w wysokiej jakości, aby zapewnić kibicom lepsze wrażenia na stadionie i podczas transmisji” – czytamy w oświadczeniu wydanym przez Premier League.
Nowa technologia ułatwi pracę VAR-u, który weryfikował pozycję spaloną w kluczowych momentach meczu. Półautomatyczny spalony ma skrócić czas oczekiwania na decyzję arbitrów o 30 sekund.
Jak działa technologia półautomatycznego spalonego? Sky Sports informuje, że taki system wymaga na stadionie przynajmniej 12 kamer, które śledzą każdy ruch piłki i 29 punktów u każdego z zawodników na boisku. To pozwala na błyskawiczne wychwycenie tego, czy zawodnik znajdował się na pozycji spalonej.
Co się stanie, jeśli technologia zawiedzie i obraz kamery będzie zasłaniało wielu zawodników? Wówczas do gry wejdzie system Haw-Eye, który jest obecnie stosowany przez VAR. W przypadku awarii tego systemy sędziowie będą mieli również możliwość samodzielnego wyznaczenia linii spalonego.
Technologia półautomatycznego spalonego na boiskach Premier League będzie nowością, ale jest już wykorzystywana w Serie A i Lidze Mistrzów. Z rozwiązania korzystała również FIFA podczas MŚ 2022 w Katarze.
KarbOn: Sędziom technologia przeszkadza, bo już coraz mniej sami myślą a bardziej skupiają się na technologii niż na własnych doświadczeniach/umiejętnościach?
Abstrahujacy: Może dlatego, że nie widać od góry czy wystający fragmencik jest kolanem czy łokciem czasami. Jak ustawisz na środku boiska to tak z jednej jak i z drugiej strony ciało piłkarza będzie zasłaniało jego elementy skierowane w stronę bramki. Ona też musiałaby jeździć po długości boiska a czasami i to nie rozwiązuje problemu przy długim podaniu.
zawieszasz kilka stabilnie zawieszonych kamer nad płytą boiska, które są ze sobą zestrojone czasowo i masz podgląd na wydarzenia na całej płycie boiska - przecież technologia śmiało pozwala na takie rozwiązania. jak masz wątpliwości jaka cześć ciała łamie linie spalonego to wspomagasz się bocznym nagraniem ... doszukujesz się tylko powodów by czegoś nie zrobić.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.