Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Neville wskazał dwa mecze, które mogą przesądzić o przyszłości Ten Haga

» 8 marca 2024, 14:21 - Autor: matheo - źródło: Sky Sports
Spekulacjom na temat przyszłości Erika ten Haga nie ma końca. Zdaniem Gary’ego Neville’a, byłego kapitana Manchesteru United, o losie holenderskiego menadżera przesądzą dwa spotkania z Liverpoolem na Old Trafford.
Neville wskazał dwa mecze, które mogą przesądzić o przyszłości Ten Haga
» Gary Neville uważa, że mecze z Liverpoolem będą kluczowe dla przyszłości Erika ten Haga w Manchesterze United | Fot. Press Focus
Manchester United w nieodległej przyszłości czekają dwa mecze z Liverpoolem. 17 marca zespół Juergena Kloppa przyjedzie na Old Trafford w ramach ćwierćfinału Pucharu Anglii. 7 kwietnia The Reds będą ponownie gościć w Teatrze Marzeń, tym razem w Premier League.

Przed Erikiem ten Hagiem trudne tygodnie, bo Holender musi szybko poprawić grę drużyny. Po porażce z Manchesterem City (1:3) strata do czwartej tabeli Aston Villi wynosi już 11 punktów. Jeśli Czerwone Diabły nie zaczną konsekwentnie punktować, to nie będą mieć szans na finisz sezonu w TOP 4.

– Jestem totalnie oszołomiony i zdezorientowany tym, jak nie potrafimy grać w piłkę pod wodzą Erika ten Haga. Nie mogę w to uwierzyć, bo widzieliśmy futbol, który prezentował w poprzednim klubie – mówi Neville na antenie Sky Sports.

– W zeszłym tygodniu w meczu z City zrobił to, co Ole zrobił w meczu z Tottenhamem, kiedy zdecydował się na taktykę 3-5-2 i głębokie cofnięcie. Stwierdził, że za wszelką cenę chcę osiągnąć wynik. Jak bardzo zniszczyliśmy Ten Haga? Dlaczego nie potrafi ustawić tego zespołu?

– Moim zdaniem, jeśli chodzi o to, co będzie kluczowe w przypadku Ten Haga, to dwa spotkania z Liverpoolem u siebie w odstępie trzech tygodni. Myślę, że te mecze mogą zagrać na twoją korzyść lub cię pogrzebać.

– Porażka na wyjeździe z Liverpoolem jest kiepska, kiedy w narożniku kibiców United zasiada dwa tysiące kibiców. Jeśli jednak grasz u siebie z Liverpoolem, to masz za sobą wsparcie 73 tysięcy fanów United.

– Jeśli Liverpool przyjedzie i ogra nas w pucharze, z 7 tysiącami ich kibiców, bo przydział biletów na puchar jest większy, to moim zdaniem te mecze będą decydujące. Sezon się zakończy. Jeśli pokonamy Liverpool w pucharze, to atmosfera będzie wspaniała. Jeżeli później spiszemy się dobrze w lidze, nie mówię, że tak będzie, to te dwa wielkie spotkania mogą nadać nam impetu.

– Jeśli przegramy dwa razy, to możecie sobie wyobrazić, jak będzie wyglądać atmosfera. Sezon będzie skończony na miesiąc przed oficjalnym zakończeniem – dodaje Neville.


TAGI


« Poprzedni news
Kiedy Hojlund wróci na boisko? „Nie jestem daleko”
Następny news »
Ten Hag przedstawił sytuację kadrową przed meczem z Evertonem

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (15)


jesse: Myślę, że decyzja odnośnie Ten Haga jest już podjęta. Osoba, która wykłada na inwestycję ponad miliard funtów nie będzie podejmowała decyzji na podstawie dwóch spotkań. Sądząc jednak po tym, że nowy inwestor wziął się tak mocno do pracy i zaczął "sprzątać zaplecze", to uważam, że Ten Hag zostanie po sezonie zwolniony, chyba, że wydarzy się cud i klub awansuje do LM. Czy tak się stanie, czy nie ważne jest co innego - aby do klubu wreszcie zaczęli trafiać piłkarze o odpowiednim profilu sportowym i psychologicznym. Bo w jedym Ten Hag miał na pewno rację - transfery United są w ostatnich latach mierne (wyjątkami Bruno i Martinez). Z tą grupą piłkarzy nawet jakiś android poskładany z sir Alexa, Kloppa Guardioli, Wengra itd nie zdobyłby piłkarskich szczytów.
» 11 marca 2024, 15:31 #13
Uwppl: Vanantgaal szkoda że tak mało ludzi widzi to co dzieje się w klubie, Twój komentarz? Nic dodać nic ująć,bardzo mądrze napisane. Pozdrawiam
» 9 marca 2024, 07:20 #12
Derp: rzygam już tym klubem i tymi wszystkimi komentarzami byłych gwiazdorów a zwłaszcza tymi pod każdym newsem - powinniśmy się trzymać ten haga. niech chłopy w końcu chwycą siebie samych z mordy i zaczną coś wnosić do drużyny.
» 8 marca 2024, 21:11 #11
uzio: Neville jak coś powie to klękajcie narody, dwa mecze z jakby nie patrzeć lepszym zespołem, mają zadecydować o losie menadzera. SAF według mediów też uratował swoją kariere dzięki temu, że wygral FA cup, po latach za to wypowiadał się ówczesny właściciel, że to była bzdura bo było dużo rzeczy, których nie było widać w mediach i podczas meczy, które wtedy robił SAF i one decydowały o tym, że go nie zwolnia, a nie jakiś jeden czy dwa mecze wyciągnięte z tyłka.
Poza tym z tego co mówił Ratcliff to przede wszystkim zależy im na odpowiednich strukturach w klubie, co swoją droga byłoby logiczne żeby nowego menadzera wybrał prezes razem ze pionem sportowym, dyrektorem sportowym itd. Obecnie tego nie ma.
Dodatkowo jeżeli chcą żeby klub grał ofensywną piłkę, agresywnym pressingiem, wysoką linią obrony to ETH spełnia te kryteria. Może nie byc odpowiednim menadzerem ale nie musza go teraz wymieniać żeby budowac kadrę pod taki styl gry.
Oczywiście kibiców co chca tu i teraz, trofea, styl gry itd. to nie zadowoli bo wiadomo według nich przyjdzie Zidane i z Maguira zrobi Ferdinanda wygrywając 3 razy LM.
» 8 marca 2024, 16:42 #10
vanantgaal: Właśnie problem polega na tym, że ETH przestał być gwarantem rozwoju długoterminowego. Jakby projekt zmierzał w odpowiednim kierunku to dyskusji by nie było. Obecny sezon wygląda jakby ETH nie wiedział co się dzieje i nie miał pomysłu jak wyjść z kryzysu. Przypomnę jedno. Kryzys zaczął się w sierpniu, trwa do teraz. Progresu nie ma i to jest problem. Jaką mamy pewność że sytuacja się odwróci?
» 8 marca 2024, 18:05 #9
vanantgaal: No właśnie większość nie uważa, że zmiana trenera zmieni wszystko. Większość tylko chce zobaczyć spójny projekt, który zmierza w jakimś kierunku. W tym sezonie projekt pod tytułem ETH w MU nie zmierza w żadnym kierunku
» 8 marca 2024, 21:09 #8
JahKowalski: Komentarz zedytowany przez usera dnia 09.03.2024 20:20

Uzio w punkt
Projekt ETH boryka się z wieloma nieprzewidzianymi trudnościami, dość powiedzieć, że Mainoo miał przecież debiutować we wrześniu u boku Mounta, Casemiro i Bruno
Mając z tyłu Varanea, Martineza, Shawa i Dalota a z przodu i na bokach Hojlunda, Rasha w formie Garnacho, Sancho, a przecież jeszcze Antonyego ściągnięto po epopei z Greenwoodem
» 9 marca 2024, 20:18 #7
levy181: Bądźmy szczerzy, onie nie zasługują na bycie w top4 i tym bardziej na grę w LM.
» 8 marca 2024, 16:38 #6
RoyRoy: Ble ble ble, przegramy te dwa mecze po walce i gryzieniu trawy a resztę wygramy i ten Hag może zostać. Wygramy te dwa spotkania a resztę przegramy albo zremisujemy i ten Hag poleci. Takie wrażenie z fusów. Decyzja zapewne już jest podjęta na górze, jeżeli nowi właściciele i dyrektorzy myślą długoterminowo.
» 8 marca 2024, 15:33 #5
klusek0128: A może trener nie wpusci dwa razy z rzedu zawodnika co kiepsko gra?
Eryk juz dość pokazał. Taktyka laga. Ekstraklasa a nie PL..
» 8 marca 2024, 18:29 #4
trance: 11 pkt straty przy tak chaotycznie grającym zespole i kontuzjach, które nie wiem skąd się wzięły w takiej ilości, to strata nie do odrobienia, będzie ciężko obronić szóstą lokatę i na tym powinni się skupić.
» 8 marca 2024, 15:00 #3
kleks: Sezon jest skonczony juz od bardzo dawna, jak co roku - 2-3 miesiace po jego rozpoczeciu
» 8 marca 2024, 14:43 #2
sztejner: Moim zdaniem nowi ludzie już podjęli decyzję o pozostawieniu bądź zwolnieniu ze stanowiska Erika Ten Haga,jeden mecz w tą czy w tamtą raczej nie zmieni decyzji o 180 stopni.
» 8 marca 2024, 14:34 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.