W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United podał pierwsze szczegóły dotyczące przedsezonowego tournée, które latem odbędzie się w Stanach Zjednoczonych. Czerwone Diabły przed startem sezonu 2024/2025 czekają starcia z Arsenalem i Liverpoolem.
» Manchester United w ramach przygotowań do sezonu 2024/2025 zmierzy się z Arsenalem i Liverpoolem | Fot. DevilPage.pl
Manchester United po raz drugi z rzędu pojedzie szlifować formę do USA. W ubiegłym roku poczynania Czerwonych Diabłów w Stanach Zjednoczonych śledziło na żywo łącznie 235 168 kibiców.
Tegoroczne spotkanie z Arsenalem odbędzie się w Los Angeles na mogącym pomieścić 70 tysięcy widzów stadionie SoFi. Mecz zaplanowano na sobotę 27 lipca.
Mecz z Liverpoolem może przyciągnąć jeszcze większą widownię. Czerwone Diabły zagrają z The Reds 3 sierpnia na Williams-Brice Stadium, który mieści się w Kolumbii w stanie Karolina Południowa. Na obiekt może wejść aż 77 559 kibiców.
Manchester United i Liverpool mierzyły się ze sobą po raz ostatni w USA w 2018 roku. Spotkanie na Michigan Stadium obejrzało wówczas 101 tysięcy widzów, co do tej pory jest jednym z najlepszych wyników, jeśli chodzi o spotkanie piłkarskie rozgrywane na terenie Stanów Zjednoczonych.
Manchester United kolejnych rywali na Tournee 2024 ogłosi w nadchodzących tygodniach.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
