W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Nuno Espirito Santo w grudniu objął posadę szkoleniowca Nottingham Forest. Portugalski menadżer przed sobotnim meczem z Manchesterem United (18:30) nie uniknął pytań o swojego rodaka – Bruno Fernandesa.
» Nuno Espirito Santo jest pod wrażeniem gry Bruno Fernandesa | Fot. Press Focus
Menadżer Nottingham Forest przyznaje, że jest pełen podziwu dla pomocnika Manchesteru United i nie zgadza się z krytyką, z którą czasami musi mierzyć się Fernandes. Piłkarzowi Czerwonych Diabłów zarzuca się przesadną ekspresję na boisku.
– Mam wielki podziw do Bruno Fernandesa, jako piłkarza i jako człowieka. Uwielbia rywalizację. Niektórzy być może go krytykują, ale jeśli chcesz być konkurencyjny w futbolu, to musisz mieć w sobie coś takiego – mówi Nuno Espirito Santo.
– Musisz mieć pragnienie nieustannego wygrywania. Dzięki temu rozwijasz się i stajesz się lepszy. Bruno to wielki zawodnik, wyjątkowy gracz, jeden z najlepszych w Premier League. Co do tego nie mam wątpliwości.
Menadżer Nottingham Forest pytany o reputację pomocnika Manchesteru United w Portugalii odpowiada: – Mamy do niego olbrzymi szacunek. Gra w reprezentacji i jest kapitanem Manchesteru United. Portugalczycy są dumni z niego, zwłaszcza młodsza generacja.
– Nie tylko z niego, ale również z Cristiano Ronaldo, z wszystkich naszych zawodników. Jesteśmy dumni, że spisują się tak dobrze na całym świecie – dodaje Nuno Espirito Santo.
Gig5: Dobrzy gracze ciągną klub gdy nie idzie ,a Bruno jakoś od roku strasznie obniżył loty . Od narodzin dziecka jeśli się nie mylę, staje się powoli średniakiem .
Chris425: Ustaw go jako wolny elektron za plecami napastnika i odciąż z zadań defensywnych a będzie rok w rok w topce najlepszych ofensywnych pomocników świata.
Niestety ale nie mamy składu jak Real.
Wiem dlaczego macha łapami.
Sam grając z lepszymi i gorszymi od siebie.
Od tych gorszych zawsze wymagasz więcej bo potrafią dużo popsuć, wiesz, że od kogoś lepszego dostałbyś dobre podanie i byś to wykończył.
Więc pojawia się irytacja.
Rozumiem gościa w 100%.
waletpl: Ale to, że na nich pomacha łapami nie sprawi, że przybędzie im umiejętności. Niech pójdzie do biór dyrekcji i tam pomacha, ewentualnie lot do Stanów i przed Glazerami niech pomacha.
Ale to już nie wina Glazerów że daja 100 baniek za Antonego bo się ETH na niego uparł. Gdyby to Bruno rządził to pewnie wolałby 2-3 portugalczyków z którymi gra w reprezentacji i wie na co ich stać niż przepłaconego chłopa z Holandii. To jest po prostu frustracja i tyle.
Kamil1343: Jest jednym z najlepszych, ale potrzebuje solidnych graczy obok siebie, bo inaczej po prostu irytuje. Przestańmy mu dawać zadania defensywne, a w ofensywie będzie najlepszy. Niestety z bezjajecznymi skrzydłami i brakami na środku pola, biega wszędzie, co nie wpływa dobrze i na drużynę i na jego poziom.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.