Sancho został odstawiony na boczny tor po tym jak publicznie zakwestionował słowa menadżera Manchesteru United po meczu z Arsenalem (1:3). Anglik nie znalazł się w kadrze, bo jak stwierdził Ten Hag, kiepsko spisywał się na treningach. 23-latek podważył tę wypowiedź.
Erik ten Hag był gotowy przywrócić zawodnika do składu, gdyby ten oficjalnie go przeprosił. Taka sytuacja nie miała jednak miejsca i wygląda na to, że Anglik nie zamierza posypywać głowy popiołem.
Sky Sports informuje, że Sancho w zimowym oknie transferowym będzie chciał zmienić otoczenie. Manchester United jest gotowy rozważyć każdą z opcji – wypożyczenie lub transfer definitywny zawodnika.
Na chwilę obecną mało prawdopodobny wydaje się powrót Sancho do Borussii Dortmund. Sytuację piłkarza ma monitorować również Barcelona, ale i ten kierunek jest określany jako mało realistyczny.
Według informacji
Sky Sports, angaż Jadona Sancho rozważa Juventus. Szefostwo Starej Damy chciałoby wypożyczyć Anglika w zimowym oknie transferowym. Nie wiadomo natomiast, czy Włosi osiągną porozumienie z Manchesterem United w sprawie wynagrodzenia Anglika. Sancho zarabia 350 tysięcy funtów tygodniowo, więc Czerwone Diabły prawdopodobnie musiałyby pokryć część pensji zawodnika.
Sancho ostatni mecz w barwach Manchesteru United rozegrał 26 sierpnia przeciwko Nottingham Forest (3:2). We wrześniu piłkarz został odsunięty od pierwszego zespołu.
Sancho nie wziął nawet udziału w niedawnej sesji fotograficznej pierwszej drużyny.