Manchester United pokonał Brentford (2:1) w 8. kolejce Premier League. Diogo Dalot ma nadzieję, że zwycięstwo odniesione w dramatycznych okolicznościach będzie punktem zwrotnym dla Czerwonych Diabłów w sezonie 2023/2024.
» Diogo Dalot ma nadzieję, że wygrana z Brentfordem zainspiruje drużynę do kolejnych dobrych występów | Fot. Press Focus
Manchester United komplet punktów z ekipą The Bees zgarnął po dwóch bramkach Scotta McTominaya w doliczonym czasie gry.
– To zwycięstwo znaczy trochę więcej, niż trzy punkty po tym, co wydarzyło się w ostatnich tygodniach – stwierdził Diogo Dalot.
– Chodzi o to w jaki sposób wygraliśmy. Oczywiście nie mamy nic przeciwko, aby strzelać gole wcześniej niż w 90. minucie. Ta wygrana pokazała, że jesteśmy tutaj, aby walczyć, aby cierpieć razem.
– Fani cały czas trzymali naszą stronę. Myślę, że to może być punkt zwrotny w tym sezonie. Wiedzieliśmy, że będzie ciężko. To jest już wpisane w bycie piłkarzem Manchesteru United. Udowodniliśmy, że stać nas na walkę do samego końca.
– Kiedy wygrywasz mecz w taki sposób, to każdy w szatni jest podekscytowany i widać to było po zawodnikach. Widać było też, że każdy dał z siebie wszystko. W przerwie zachowaliśmy spokój i słuchaliśmy, co menadżer miał do powiedzenia. Próbował zmienić kilka rzeczy i myślę, że to zrobiliśmy.
– Staraliśmy się znaleźć nieco więcej przestrzeni na bokach, bo było tam dużo miejsca. Staraliśmy się zmieniać wielokrotnie kierunek gry. Piłkarze Brentfordu byli bardzo zmęczeni pod koniec i to pokazuje, że graliśmy na ich połowie, cały czas musieli biegać. Kiedy tak jest, to końcówki są bardzo ciężkie. My cały czas walczyliśmy.
– Gdy wszedł Scott, to włożył w mecz całą swoją energię, mentalność. Pokazaliśmy, że jesteśmy konkretnym zespołem i bardzo cieszę się z tego wyniku – dodaje Dalot.
Manchester United do rywalizacji o ligowe punkty wróci 21 października. Czerwone Diabły zmierzą się na wyjeździe z Sheffield United.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.