W piątek angielskie media obiegły zdjęcia Jadona Sancho wjeżdżającego do ośrodka treningowego w Carrington. Erik ten Hag przed meczem z Brentfordem nie uniknął więc pytań o Anglika. Holender szybko uciął ten temat.
– Przykro mi, ale nic się nie zmieniło i nie jest on dostępny, nie jest częścią składu. Nie mam nic więcej do dodania – stwierdził Ten Hag.
Menadżer Manchesteru United dopytywany przez dziennikarza o to, czy w ogóle rozmawiał z Jadonem Sancho od czasu incydentu, odpowiedział: – Tak jak mówiłem, jeśli będzie dostępny, to o tym poinformujemy.
Sancho ostatni mecz w Manchesterze United rozegrał 26 sierpnia z Nottingham Forest (3:2). Później Anglik nie znalazł się w kadrze na spotkanie z Arsenalem (1:3), po którym opublikował w mediach społecznościowych swoje głośne oświadczenie i zakwestionował wypowiedź Erika ten Haga. Holender stwierdził w rozmowie z dziennikarzami, że Sancho nie prezentował odpowiedniej formy na treningach i dlatego nie pojechał z zespołem do Londynu.
Manchester United w sprawie Sancho wydał na razie tylko jeden komunikat, w którym poinformował, że
Jadon Sancho do odwołania nie będzie trenował z pierwszym zespołem.