W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Bruno Fernandes został bohaterem Manchesteru United w sobotnim spotkaniu z Burnley (1:0). Portugalczyk wpisał się na listę strzelców po pięknym uderzeniu piłki z woleja.
» Bruno Fernandes zdobył pięknego gola w meczu z Burnley | Fot. TNT Sports
Fernandes tuż przed przerwą wykorzystał świetne zagranie Jonny’ego Evansa, który przerzucił piłkę nad linią obrony Burnley. Kapitan Czerwonych Diabłów z dużym spokojem wykończył akcję i posłał futbolówkę w długi róg.
– Nie notowaliśmy ostatnio dobrych wyników, ale wiedzieliśmy, że możemy z tego wrócić. Zespół ma świetnych zawodników i odpowiedniego ducha walki. W ostatnich meczach mieliśmy trochę pecha, ale też nasze występy nie były najlepsze. Dziś pokazaliśmy wspaniałego ducha walki – stwierdził Fernandes w rozmowie z TNT Sports.
– Jeśli chodzi o nasz występ, to musieliśmy sporo poświęcić, bo Burnley zagrał świetny futbol. To zespół mający dużą jakość. Liczba punktów nie odzwierciedla ich jakości. Gra się przeciwko nim bardzo trudno.
– Nie jest łatwo tutaj wygrywać. Cieszymy się z tych punktów i mamy nadzieję, że doda nam to siły przed kolejnymi meczami.
Fernandes pytany o asystę Jonny’ego Evansa przy jego bramce, odpowiedział: – To było wspaniałe podanie. Wiem, że Jonny potrafi zagrywać piłki z własnej połowy obiema nogami. Wiedziałem, że stać go na takie podanie i czekałem na takie zagranie.
– Burnley zostawiło nam trochę miejsca. Trudno było się przedostać za ich linię obrony, bo dobrze pracowali. Piłka od Jonny’ego była świetna. Znakomity finisz i jesteśmy naprawdę zadowoleni ze zwycięstwa – dodał Fernandes.
Manchester United najbliższe spotkanie rozegra we wtorek 26 września. Czerwone Diabły zmierzą się w III rundzie Pucharu Ligi z Crystal Palace.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (3)
pbskarpy: Jak mnie wkurza to pie...nie. Wygraliście ze slabiakami i tyle. A ten będzie teraz gadal, że mocny zespół i że ich dorobek punktowy nie odzwierciedla tego i tego. Wygrana i jedziemy dalej.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.