W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Niedzielny mecz Manchesteru United z West Hamem United będzie już 57. spotkaniem Czerwonych Diabłów w sezonie 2022/2023. Erik ten Hag jest zadowolony z tego, jak jego piłkarze radzą sobie z napiętym terminarzem.
» Erik ten Hag jest zadowolony z tego, jak piłkarze Manchesteru United radzą sobie z meczowymi obciążeniami w sezonie 2022/2023 | Fot. Press Focus
Ekipa West Hamu United również walczyła na kilku frontach w obecnym sezonie, co przełożyło się na 50 meczów londyńskiej ekipy. W niedzielę wieczorem Młoty podejmą Czerwone Diabły na Stadionie Olimpijskim w Londynie (20:00).
– To jasne, że miało to wpływ na cały sezon. Radzimy sobie dość dobrze z napiętym terminarzem. Nawet nie dość dobrze, a naprawdę dobrze – mówi Ten Hag przed meczem z West Hamem.
– Jesteśmy na gorszej pozycji pod względem terminarza, niż większość drużyn. West Ham myślę, że ma jednak gorszy terminarz niż my. Pokazaliśmy natomiast przez cały sezon, że potrafimy sobie z tym radzić. Jesteśmy fizycznie i psychicznie bardzo mocni.
Liga Mistrzów a terminarz Premier League Manchester United w sezonie 2022/2023 rozgrywał głównie mecze w niedziele i czwartki. Jeśli Czerwone Diabły awansują do Ligi Mistrzów, to terminy spotkań w środku tygodnia zmienią się na wtorek i środę. Od nowego sezonu drużyny grające w środę wieczorem nie będą rozgrywać ligowych spotkań w sobotnie południe.
– Gra w Lidze Mistrzów daje świetną przewagę, bo masz lepiej ułożony tydzień – zauważa Ten Hag.
– Potrzeba mnóstwa energii, dobrego planu na każde spotkanie, a później zaczynasz wszystko od nowa. Nie można robić tego na 99%, trzeba dawać z siebie 100%. Musisz to robić przez pełne 95 minut i tak chcemy grać.
– Topowi piłkarze lubią napięty terminarz, ale to kosztuje dużo energii. Taka jest nasza praca, taka jest nasza odpowiedzialność.
– Trzeba zapomnieć o ostatniej porażce z Brighton. W niedzielę gramy od nowa i jestem przekonany, że znajdziemy się w Lidze Mistrzów – dodaje Ten Hag.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (5)
Allebob: Koniec Ery(ka) ten Haga, marzenie o Champions League coraz bardziej staje się tylko marzeniem. Tak kiepsko to jeszcze nie było. Brak pomysłu, zero motywacji, szczególnie w drugich połowach. Trener od stałych fragmentów gry powinien oddać pieniądze bo gra w tym zakresie tylko się pogorszyła. Chyba pora na poszukiwanie nowego menażera.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.