W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United pokonał Brighton & Hove Albion po emocjonującej serii rzutów karnych w półfinale Pucharu Anglii. Rzutu karnego dla Mew nie strzelił Solly March, a swój udział przy tym miał Wout Weghorst.
» Wout Weghorst w niedzielę mógł cieszyć się z awansu Manchesteru United do finału FA Cup | Fot. Press Focus
Piłkarze obu zespołów bezbłędnie wykonywali rzuty karne, które decydowały o awansie do finału. W szóstej serii stan rywalizacji na 6:6 wyrównał Wout Weghorst. Holenderski napastnik przekazał następnie piłkę Solly’emu Marchowi, który zaczynał siódmą kolejkę. Weghorst pocałował futbolówkę i sprowokował Anglika. Ten nie wykorzystał swojej jedenastki, a chwilę później Czerwone Diabły wygrały konkurs za sprawą bramki Victora Lindelofa.
– Mówiłem o tym chłopakom przed rozpoczęciem rzutów karnych, ale nikt tego nie zrobił. Strzeliłem więc swój rzut karny, a później spróbowałem kilku rzeczy, które mogły nam pomóc wygrać – stwierdził po meczu Weghorst.
– Podszedłem do Solly’ego Marcha i powiedziałem kilka słów. Po zakończeniu spotkania również do niego podszedłem, bo zrobiło się mi nieco przykro. Tylko on spudłował rzut karny.
– Próbowałem wszystkiego i zazwyczaj nie ma to żadnego znaczenia. Być może tym razem było inaczej.
Weghorst pytany o presję przy wykonywaniu rzutu karnego, odpowiedział: – Oczywiście, że jest presja i czuć napięcie. W tamtej chwili podszedłem do jedenastki i byłem spokojny oraz pewny siebie. Wybrałem róg i tam posłałem piłkę.
– Ogólnie rzuty karne wykonywaliśmy bardzo dobrze, nikt nie spudłował. Długo trenowaliśmy ten element. Strzela się natomiast zawsze inaczej. Po prostu lepiej je wykonywaliśmy.
– Każdy wykonuje karne. Masz swoje rytuały, konkretne przygotowania. Zawsze starasz się robić to samo – dodał Holender.
🚨🇳🇱 Wout Weghorst: "I already said to do it [talk to the Brighton players before penalties] before we started, to some of our guys but nobody did it. I scored, saw the ball and tried to get a few advantages to maybe help us win it." [@sn_footballclub] 😂 pic.twitter.com/bVqq2Bp6ET
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (4)
DaredevilUtd: Wout jakims wybitnym napastnikiem nie jest, a PL dla niego okazuje sie za mocna, ale charakteru i radości z gry nie da sie mu odmówić. Bardzo sympatyczny człowiek, który zawsze wie jak sie zachować na boisku i poza nim. Tutaj pokazal dobre doświadczenie i moglo miec to wpływ na karne.
ziomboy777: Nikt go nie posłuchał... To tylko pokazuje jaką ma pozycję w zespole. A szkoda... Bo chęci, waleczności odmówić mu nie można. Wystarczy się zastanowić jakimi Sancho, Martial byliby piłkarzami gdyby się angażowali tak jak Wout
KNDaedX: Zawsze coś im zostaje na tyle głowy, nie ma się co obawiać, że w razie porażki wyśmieją takie podchody. Karne to przecież również duża gra psychologiczna.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.