Kuszczak: Sen się spełnił...

„Ostatnie 12 miesięcy było niesamowite.” – powiedział Kuszczak dla Birmingham Mail – „Zrealizowałem ambicje, które ma każdy piłkarz.”

„Od pierwszego dnia kibice West Bromwich byli dla mnie wspaniali. Dali mi najlepsze wsparcie. Poczułem się niezwyciężony. Przydomek ‘Pole in Goal’ (polski: Polak w bramce) był dla mnie zaszczytem.”

„Bryan Robson i Joe (Corrigan – przyp. red.) zrobili ze mnie gracza, dając mi szansę gry i ucząc mnie jak być lepszym.” – ciągnął Kuszczak – „Bez nich nie trafiłbym do Manchesteru United.”

„Bardzo chciałbym zagrać przeciwko WBA. Wierzę, że w tym sezonie zajmą wysokie miejsce – mają graczy, sztab szkoleniowy i kibiców. To pomoże im w osiągnięciu sukcesu.”

Wokół warunków umowy powstało zamieszanie. West Bromwich twierdziło, iż Kuszczak przeszedł do United na zasadzie wypożyczenia, a Czerwone Diabły upierały się, że pierwszy Polak w Manchesterze podpisał 4-letni kontrakt. Sam Kuszczak jest przekonany, że swój ostatni mecz dla drużyny z Birmingham już rozegrał.

„Podpisałem kontrakt gwarantujący, że zostanę w United przez 4 lata. Nie mogę się doczekać rozpoczęcia nowego sezonu, ale będę również śledził poczynania WBA.” – dodał.

„To nowy emocjonujący rozdział w moim życiu i sen, o którym nigdy nie myślałem, że może się spełnić. Będę patrzył w terminarz, aby dowiedzieć się, kiedy United zmierzą się z WBA. To będzie dla mnie specjalny dzień.” – zakończył Kuszczak.