JajoJe: Powiedz to City, bawią się jak tralala. Co innego szejki w Paryżu co innego w Anglii gdzie wiedzą, że liga jest inna i jak chcą coś wygrać to trzeba mieć trenera z jajami i drużynę pod niego skrojoną.
Przykład Chelsea pokazuje, że nie tylko szejk może się bawić w fife i na kupić kogo się da.
Wiadomo, że kasa okupiona cierpieniem ludzi jak to niektórzy piszą...ale tak samo każdy z nich ta kasę zarobił...nie wierzę że Angole cxy Amerykanie stosowali etyczne wartości w celu dorobienia się miliardów. Pieniądze każdego z nich "śmierdzą" tak samo.
Dla mnie ważna jest wizja dla zespołu, poparcie dla trenera i jego wyborów.
Dobre zarządzanie, pieniądze na modernizację stadionu i ośrodka treningowego, na transfery. Dobrego przede wszystkim wspólną wizja zespołu inwestora i trenera i jedziemy.