Od Tima słów kilka...

Takie stwierdzenie może oznaczać, że Amerykanin dość zazdrośnie zareagował na dziesiejsze doniesienia z Old Trafford, gdzie to został zaprezentowany nowy bramkarz United - Tomasz Kuszczak.

"Wypatruję tego sezonu, staram się do niego jak najlepiej przygotować i będe obserwował sytuację w United, a za rok wykorzystać to, co przez ten rok się naucze - nie tylko na Old Trafford - może w innym klubie? Kto wie." - powiedział Tim.

Amerykański golkiper jest zdeterminowany by występować na najwyższym poziomie, nie puszczać głupich bramek a w decydujących momentach pociągnąć swój zespół do zwycięstw.

"Szczerze nienawidzę polegać, liczyć na łut szczęścia w sporcie. Wtedy nie mam satysfakcji z siebi. Chcę zasłużyć na zwycięstwa by zapisać się annałach historii jako dobry bramkarz. Nie mogę liczyć na fuksy - muszę zdawać się na siebie i swój instynkt" - powiedział Howard.

"Myślę, że powoli zaczynam udowadniać swoją wartość. Zaczynam się spełniać jako atleta i jako taktyk. Chcę udowodnić sam - sobie, że do czegoś się nadaje."

Howard dodał i podkreślił, że w momencie kiedy opuszczał Old Trafford jego relacje z Sir Alexem Fergusonem były w porządku.

"Ferguson nie potraktował Ľle, nie odczułem jakiejś niechęci. Na dzień dzisiejszy mogę o nim mówić same dobre rzeczy." - zakończył bramkarz reprezentacji USA.