Rooney apeluje do kibiców

O tym całym zamieszaniu wypowiedział się nie kto inny, jak sam Wayne Rooney. Anglik zaapelował do fanów, aby dali piłkarzowi spokój, ponieważ gwizdami przeszłości nie zmienią.

"Bardziej wolałbym, aby kibicie dali mu spokój. Nigdy nie chce się patrzeć na piłkarzy, którzy muszą się zmagać z gwizdami. Nie mam zamiaru kłamać, byłem rozczarowany, że wmieszał się w tą całą sytuację. Lecz to już przeszłość."

"Wydaje mi się, że jest on wystarczająco wytrzymały, aby poradzić sobie z każdą przeciwnością, jaką przyjdzie mu się spotkać. Było to widać choćby w meczu z Oxford. Cristiano był wygwizdywały, a strzelił dwa fantastyczne gole."

Apel Rooney'a nie pozostawia żadnych wątpliwości, że pomiędzy piłkarzami panuje już zgoda. Sir Alex z pewnością ucieszy się z tej nowiny. Lecz trudno sądzić, aby fani drużyn przeciwnych zareagowali na słowa Wayne'a.

"Niestety, nawet jeżeli reprezentacji Anglii nie grała dobrze na Mistrzostwach Świata, czy innym turnieju, ludzie szukają kozła ofiarnego. W tym roku jest nim Cristiano. Lecz ja go lubię. Jesteśmy dobrymi przyjaciółmi z boiska. Nie ma z nim żadnego problemu. Teraz, obaj występujemy dla Manchester United i będziemygrać jak najlepiej dla naszego klubu."