Manchester United w meczu z Leeds United odrobił dwubramkową stratę, ale drużyny ostatecznie podzieliły się punktami po remisie 2:2. Bruno Fernandes nie kryje rozczarowania takim wynikiem starcia na Old Trafford.
» Bruno Fernandes był niepocieszony z punktów zgubionych w meczu z Leeds United
Manchester United fatalnie rozpoczął obie połowy w środowym spotkaniu, tracąc bramki w 1. i 48. minucie meczu. Czerwonym Diabłom udało się odwrócić bardzo niekorzystny wynik dzięki trafieniom Marcusa Rashforda i Jadona Sancho.
– Raphael Varane miał okazję, ja miałem szansę zdobyć gola głową – stwierdził Fernandes w rozmowie z MUTV, wskazując, że Manchester United mógł wygrać środowe spotkanie.
– Miałem też jeszcze jeden strzał, a Victor Lindelof był bliski skończenia jednej akcji głową. Mieliśmy swoje szanse. Niestety nie trafiliśmy, ale widzieliście, że drużyna walczyła. Robiliśmy, co w naszej mocy. Ten zespół nadal ma przestrzeń do tego, aby się poprawiać i pokazywać dużo dobrych rzeczy. Tak też będzie.
Manchester United przed meczem z Leeds United miał na swoim koncie trzynaście wygranych spotkań z rzędu na Old Trafford. Ekipie z Elland Road udało się zatrzymać drużynę Czerwonych Diabłów. Fernandes przyznaje, że w środowym starciu w odwróceniu niekorzystnego wyniku pomogli kibice.
– Na tym stadionie, z tymi fanami, tymi zawodnikami, biorąc pod uwagę pragnienie i pasję zawodników, wynik 0:2 nigdy nie jest problemem. Oczywiście nie może to się zdarzać, ale gdy przegrywamy 0:2, to powrót do gry i odwrócenie tego wyniku nigdy nie będzie problemem – stwierdził Fernandes.
– Kibicom należą się słowa uznania za to, co zrobili. Dopingowali nas do samego końca, a my mogliśmy wygrać spotkanie. Zasługiwaliśmy na to zwycięstwo, ale tak jak mówiłem, z tymi fanami i zawodnikami, z tym nastawieniem naszych graczy, wynik 0:0 czy przegrywanie w ostatnich minutach nie jest dla nas problemem. Zawsze będziemy walczyć – dodał Portugalczyk.
Manchester United najbliższe ligowe spotkanie rozegra również z Leeds United. Tym razem drużyny zamierzą się na Elland Road (12 lutego o 15:00).
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.