SimplyJack: Moim zdaniem CR trochę nie rozumie tego co się dzieje w United obecnie.
Sam przyznał, że Glazerowie oddali całą władzę dyrektorowi sportowemu (a jeszcze do niedawna był to dyrektor sportowy tylko z nazwy, wiadomo o kogo chodzi), który tym wszystkim zarządza. W żadnym wypadku nie bronię tutaj właścicieli United, ale w tym momencie wygląda to dla mnie tak, że Glazerowie kupili sobie ogromny klub, który ma dla nich robić kasę, ale również mogą być świadomi tego, że aby robić kasę z klubu, musi być on też prezentować poziom sportowy. Nie mając na ten temat pojęcia, powierzyli to komuś innemu. Woodward mydlił oczy przez wiele lat, aż w końcu nasilające się protesty zmusiły ich do tego, aby wyznaczyć nową kandydaturę. Przyszedł John Murtough i dla mnie, od tamtego momentu zaczęły się dziać pozytywne rzeczy w klubie. Nie odbuduje tego w przeciągu roku, czy dwóch, nie da się posprzątać wieloletniego bałaganu w chwilę, ale krok po kroku widać postępy.
Przechodząc do sedna, Ole został zwolniony i przyszedł Ralf, gdzie od samego początku było zaznaczone, że jest opcją tylko tymczasową, bo opcja, na którą się patrzył John była niedostępna. Wziął więc gościa, który przez te pół roku, gdy sezon i tak jest już stracony, zacznie robić porządki w strukturach i wyrazi swoją opinię na temat obecnego stanu.
Później przyszedł EtH i chyba trudno się niezgodzić, że zaczynamy naprawdę iść w dobrym kierunku. W między czasie zdementowane zostało to co powiedział CR, że nic się nie zmienia w infrastrukturze, bo wsadzono od czasu przyjścia Holendra 200 tys. funtów czy to w stołówkę, czy inne elementy infrastruktury klubu i planowane są kolejne inwestycje.
Podsumowując, zgadza się, były lata zaniedbań, spowodowane niekompetencją osób za to odpowiedzialnych, ale powoli zmierzamy w dobrym kierunku i to trochę potrwa. CR to nie jest jakaś alfa i omega, że to co on powie, to jest najświętsza prawda i moim zdaniem i moją nadzieją jest to, że się grubo myli. Potwierdził to tym, jak się wypowiedział o RR, nie rozumiejąc decyzji klubu, z jakich powodów została podjęta taka a nie inna decyzja. Tak to gada tylko pierdoły, szkodząc klubowi, który podobno tak "kocha". Ewidentnie szuka drogi ucieczki i na pewno już w United nie zagra, pytanie z jakimi konsekwencjami.