Casemiro o debiutanckiej bramce w Manchesterze United: Nie spodziewałem się takiej radości

Casemiro po zdobyciu bramki z Chelsea ruszył w kierunku sektora zajmowanego przez kibiców Manchesteru United, a następnie zaczął głośno krzyczeć.

– Szczerze mówiąc, to nie wiem, jak wyjaśnić to, co czułem w tamtym czasie lub w jaki sposób świętowałem tego gola. Naprawdę! – mówi Casemiro w rozmowie z MUTV.

– Oglądałem to nagranie kilka razy, bo to była radość, której się nie spodziewałem. Głównie z tego powodu, jak ten mecz się ułożył. W tym spotkaniu zagraliśmy dobrze.

– Myślę, że zasłużyliśmy na coś więcej z tego spotkania. Gdy zdobyłem bramkę, to świętowałem jak… Cóż, nawet nie wiedziałem, jak się z tego cieszyć, bo byłem tak szczęśliwy.

– Kluczowe było to, że udało nam się wywalczyć remis. Najważniejsze jest to, że możesz pomóc drużynie – dodaje Casemiro, który został wybrany najlepszym piłkarzem Manchesteru United w październiku.

Brazylijczyk pytany o swoje pierwsze indywidualne wyróżnienie w Manchesterze United, odpowiada: – Zdobycie tej nagrody jest bardzo ważne, zwłaszcza w tak wielkim klubie jak Manchester United. Najważniejsze jest natomiast to, jak gramy jako zespół.

– Dobrze wiemy, że w piłce, przynajmniej jeśli chodzi o mnie, trudno rozmawia się o indywidualnych nagrodach. W tym sporcie gra się w 11 osób, ale oczywiście ciesze się, że zostałem wybrany najlepszym piłkarzem miesiąca.

– Czuję się bardzo szczęśliwy. Nawet jeszcze przed tą nagrodą czułem wsparcie i ciepło bijące od kibiców. Wszyscy w klubie są wobec mnie bardzo mili. Trochę się powtarzam, bo wiem, że to ważna nagroda, ale najważniejszy jest zespół.

– Grupa zawodników jest kluczowa. W piłkę gramy wszyscy, korzystamy z całego składu, współpracujemy z kolegami. Zawsze trzeba myśleć o drużynie – dodaje Casemiro.