Ten Hag: W takich meczach potrzeba kolejnych bramek

Manchester United zafundował sobie bardzo nerwową końcówkę, bo oddał inicjatywę Evertonowi. W pierwszej połowie Czerwone Diabły w imponującym stylu wróciły do gry po szybkiej bramce Alexa Iwobiego dla The Toffees. Przed przerwą gole zdobyli Antony i Cristiano Ronaldo.

WCZEŚNIEJSZE ROZSTRZYGANIE MECZÓW
– Musimy unikać scenariusza, kiedy trybuny się rozkręcają. Powinniśmy strzelić trzeciego gola. Takie przeczucia miałem w trakcie meczu, już w pierwszej połowie. Potrzebne były kolejne gole, bo dominowaliśmy w tym spotkaniu. Stwarzaliśmy sobie dobre sytuacje i chcę, abyśmy z nich wyciągali więcej. Wtedy menadżer może siedzieć na ławce i oglądać mecz.

ŻYWIOŁOWA ATMOSFERA
– Na Goodison Park nie jest łatwo. Kibice Evertonu wspierali swoją drużynę. To także bardzo dobry zespół w tym sezonie. Siedem meczów bez porażki i ciężko im strzelić. My trafiliśmy dwa razy, może trzy, więc to dobry wynik.

ROLA ZMIENNIKÓW
– Znów jestem bardzo zadowolony ze wszystkich zmienników. Cristiano Ronaldo strzelił zwycięskiego gola, ale także dobrze spisali się Scott McTominay i Raphael Varane. Wspomnieliście trudne sytuacje i widać było, jak ważnym piłkarzem jest Rapha w kwestii organizacji gry i umiejętności gry głową.

PIERWSZA POŁOWA
– Pierwsze 35 minut spotkania było dobre, imponujące. Mieliśmy swoje niechlujne momenty, ale przy piłce byliśmy dobrze ustawieni, dobrze podawaliśmy i stworzyliśmy sobie niezłe szanse w pierwszej połowie. Nie pozwoliliśmy Evertonowi wejść na naszą połowę, nie pozwoliliśmy im grać swojej gry. Zazwyczaj sporo dośrodkowują w pole karne i jest to zagrożenie. Nie pozwoliliśmy im na to.

WPŁYW ANTONY’EGO NA GRĘ
– Byłem dość spokojny o to, że Antony będzie miał natychmiastowy wpływ na naszą grę. W pierwszych meczach miał swoje dobre momenty. Miał też swoje złe momenty. Dziś zagrał swój najlepszy mecz w Manchesterze United. Widzieliście, że wybiega zza pleców obrońców i tego od niego oczekujemy. Widzę też, że pressuje i broni lepiej niż w pierwszych spotkaniach. Do tego dochodzą dryblingi, więc cieszę się z jego występu. Jestem zadowolony z jego rozwoju. Wiem, że musi jeszcze dużo się poprawić. Takiego wyzwania w klubie i w Premier League pragnie. Musi każdego dnia dawać z siebie wszystko.

KLASA CASEMIRO
– Casemiro jest doświadczonym piłkarzem. Nawet po drobnym błędzie zachował spokój. Robi właściwe rzeczy. Ma ogromny wpływ na spotkanie dzięki temu, że wygrywa wiele piłek. Potrafi dobrze się ustawić, aby przejąć futbolówkę, współpracować z kolegami, rozegrać akcję. Był bardzo ważny przy drugiej bramce. Dobra piłka do Cristiano i dobry finisz.

DUCH WALKI
– Widzieliśmy to już we wcześniejszych tygodniach. Ten zespół ma to w sobie. Jest duch walki w szatni. Na pewno ułatwiliśmy sobie życie, gdy lepiej pressowaliśmy w drugiej połowie. W drugiej połowie dyktowaliśmy warunki gdy, nie mając piłki przy nodze. Widziałem dobre okazje do kontr i zdobycia bramki. Jest przestrzeń na poprawę, ale nie chcę dziś narzekać za dużo, bo wygraliśmy 2:1 z Evertonem, który jest na niezłej pozycji po siedmiu kolejkach. Trudno jest tutaj strzelać gole, a my zrobiliśmy to dwa razy. Jestem zadowolony i jest to komplement dla składu.

WAŻNE ZWYCIĘSTWO
– W każdym spotkaniu chcemy zgarniać trzy punkty. Nie ma znaczenia, kto jest przeciwnikiem i z kim gramy. Taki jest nasz cel. Musimy przygotowywać się na każde spotkanie. Takie są oczekiwania wobec zawodników. Muszą dawać z siebie wszystko, zwłaszcza w dni meczowe.