McClaren: Zrobię to po swojemu

Chociaż 45-letniego trenera można było uznać za prawą rekę Erikssona przez ostatnie 5 lat, to nowy trener twierdzi, że zapoczątkuje nową erę w trakcie swojej kadencji. McClaren cieszy się wyzwaniem bycia menedżerem własnego kraju i wręcz rwie się do realizacji swoich planów. Były boss Middlesbrough przed siedzibą główną FA zobowiązał się odcisnąć swój ślad na angielskim zespole.

"To bardzo ekscytujące, naprawdę nie mogę się doczekać, by zacząć. Podejmuję wielkie wyzwanie i zaczynam wielką przygodę." powiedział McClaren

"Jestem zupełnie inny od Svena i jego 5-ciu lat. Zamierzam to zrobić po swojemu. Będę różny od Svena, lecz będę sądzony za to, co robię i będę z niecierpliwością wypatrywał wielkiego wyzwania" kontynuuje.

Pierwszymi zadaniami McClarena będą: wybrać skład na towarzyski mecz z Grecją na Old Trafford 16 sierpnia, ustalić nowego kapitana oraz wybrać swoje zaplecze. Niedługo po dacie meczu startuje liga angielska, więc McClaren albo będzie się trzymał składu z MŚ, albo zaryzykuje grę niewypróbowanymi jeszcze piłkarzami. Musi także zastąpić Davida Beckhama na stanowisku kapitana zapewne jednym z faworytów do tej funkcji - Johnem Terrym lub Stevenem Gerrardem.

Nowy selekcjoner Anglików jeszcze nie podjął żadnych decyzji. Przyznaje, że nie będzie się spieszył z wyznaczaniem nowego kapitana Trzech Lwów.

"Indywidualne sprawy i drobne szczegóły odłożymy na póĽniej" podsumowuje Steve McClaren.

Zapewne zapytacie: A co nas obchodzi nowy selekcjoner cudzej reprezentacji? Otóż dla kibica Manchesteru United ważne będzie podejście szkoleniowca do angielskich graczy klubu jak Garry, Rio, Wes, Alan, Kieran, Wayne, nasz ostatni nabytek Michael Carrick czy chociażby Luke Steele i pozostali. Czy zmieszczą się w pomyśle na zespół następcy Erikssona, przekonamy się w swoim czasie.