Maguire po meczu z Leeds: To zawstydzająca statystyka

Mecz z Leeds miał szalony przebieg. Manchester United prowadził 2:0, a w drugiej połowie w odstępie 25 sekund dał sobie strzelić 2 gole. Późniejsze trafienia Freda i Anthony’ego Elangi pozwoliły drużynie zgarnąć pełną pulę.

– Drugą połowę należało zacząć lepiej, to jasne – mówi Harry Maguire w rozmowie ze Sky Sports.

– Leeds United zaprezentowało się lepiej. Ich pierwszy gol to kwestia szczęścia, ale pozwolił im wrócić do gry. Później zdobyli drugą bramkę. Musieliśmy zareagować, walczyć i trzymać się razem. Wiedzieliśmy, że to trudny teren, ale że mamy też umiejętności, aby im zaszkodzić. W przerwie powiedzieliśmy sobie, że musimy strzelić więcej goli. To nam się udało.

Gol Maguire’a przerwał fatalną serię Manchesteru United, który nie potrafił strzelić bramki w Premier League od 140 rzutów rożnych.

– To zawstydzająca statystyka. Mam do odegrania ważną rolę przy stałych fragmentach, ale jako zespół nie spisywaliśmy się dobrze. Gdybyśmy strzelali więcej takich goli, to bylibyśmy wyżej w tabeli.

Mecz na Elland Road rozgrywany był przy ulewnym deszczu. Maguire pytany o warunki gry stwierdza: – Było naprawdę źle. Wyszliśmy na drugą połowę i chcieliśmy grać tak samo, ale daliśmy się złapać. Było trochę oldskulowo. Dobry mecz do oglądania i na szczęście to my wychodzimy z niego zwycięsko.