Scholes: Remis doda piłkarzom Manchesteru United trochę pewności siebie

W Manchesterze United zawodnicy czekają na nowe otwarcie, bo w tym tygodniu w roli tymczasowego menadżera klubu zatrudniony ma zostać Ralf Rangnick. W ostatnich dwóch meczach drużynę prowadził Michael Carrick, który przejął obowiązki zwolnionego Ole Gunnara Solskjaera.

– Ten remis powinien dodać im trochę pewności siebie. Grali z Chelsea, która prezentowała się naprawdę dobrze. Wywalczyli tutaj punkt. To może być tylko pozytywna wiadomość – mówi Scholes.

– Przed Manchesterem United teraz trochę meczów, które na pewno są do wygrania. Patrzę na ich najbliższe osiem, dziewięć czy dziesięć spotkań i mam nadzieję, że ten skład stać na zwycięstwa w tych meczach. Szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę piłkarzy Manchesteru United i fakt, że do klubu przychodzi nowy menadżer.

– Wyjazd na mecz z Chelsea i wywalczenie remisu to pozytywny wynik – dodaje Scholes.

Anglik pytany o to, jak poradził sobie Michael Carrick w roli tymczasowego menadżera, odpowiada: – Na początku tygodnia każdy brałby w ciemno takie wyniki. Zwolnienie menadżera sprawiło, że w tygodniu było sporo zawirowań. Michael spisał się świetnie. Nie był to może najlepszy futbol sprzed lat, ale taka gra pozwoliła Manchesterowi United na uzyskanie dwóch dobrych wyników.

Manchester United kolejne spotkanie rozegra już 2 grudnia. Rywalem Czerwonych Diabłów na Old Trafford będzie Arsenal.