Konferencja prasowa Carricka przed meczem z Chelsea

Angaż Rangnicka
– Z mojego punktu widzenia niewiele to zmienia. To spekulacje i doniesienia. Koncentruję się wyłącznie na meczu. Są różne style gry i mamy tutaj dobrą grupę zawodników. Bez względu na to, kto przyjdzie i co będzie chciał zaimplementować, to ci zawodnicy sobie z tym poradzą. W składzie mamy sporo talentów i jestem przekonany, że nie mogą doczekać się tego, co przed nimi.

Mecz z Chelsea
– Skupiam się na tym, aby przygotować zespół najlepiej jak potrafię. To ogromna odpowiedzialność, która została mi powierzona i daję z siebie wszystko. Wszystko, co stanie się po niedzielnym meczu nie zaprząta mi teraz głowy.

Wygrana z Villarrealem
– Ten mecz nas trochę podładował, to było bardzo potrzebne zwycięstwo. Głównie dla zawodników, aby znów to poczuli i odzyskali trochę pewności siebie, którą zgubiliśmy. W weekend czeka nas kolejne ważne spotkanie. Trzeba cieszyć się takimi meczami. To będzie dla nas dobry sprawdzian.

Bycie menadżerem
– Jesteś kim jesteś i taka jest też moja osobowość. Niektóre decyzje są ważniejsze, niż pozostałe. To normalne. W tym tygodniu byłem dość spokojny. Piłkarze i sztab dobrze mnie wspierali. Podjąłem się tego wyzwania. To na pewno duży sprawdzian, ale tak w tym biznesie już jest.

Co może wnieść nowy menadżer?
– Myślę, że dość szybko można przekazać swoje pomysły. Czasami wystarczy nowy głos, historia to pokazuje. Jest wiele różnych stylów gry, a my mamy dobrą grupę zawodników. Ktokolwiek przyjdzie i cokolwiek będzie chciał zrobić, to piłkarze będą potrafili się dostosować.

Potencjał Sancho
– Jadon to fantastyczny piłkarz. Nigdy nie jest bardziej szczęśliwy, niż wtedy, kiedy ma piłkę przy nodze. Wtedy jest najbardziej szczęśliwy. Widzę to na treningach. Inna sprawa to jego nastawienie, praca na boisku. Całościowo prezentuje się bardzo dobrze. Ma przed sobą znakomitą przyszłość.

– Kreacja w każdym zespole jest ważna i to dlatego sprowadziliśmy go do klubu. Można się po nim spodziewać jeszcze lepszej gry.

– Czasami potrzeba czasu na aklimatyzację. Jadon to młody piłkarz w wielkim klubie, nowe lidze, nie jest łatwo od razu ruszyć z miejsca. Jesteśmy tego świadomi, wierzymy w niego. Ma wielką szansę. Nie jestem zaskoczony tym, jak ostatnio zagrał.

Spotkanie z Lukaku
– Minęło już sporo czasu! Poszedł do Serie A, spisał się tam bardzo dobrze, a następnie trafił do Chelsea. Dobrze będzie znów zobaczyć Romelu. To wspaniały piłkarz, strzelał wszędzie, gdzie był. Jeśli zagra, to będziemy świadomi tego, co wnosi do gry.

Plan na resztę sezonu
– Myślę, że zdajecie sobie sprawę z tego, że był to intensywny tydzień i nie myślałem na ten temat dużo. Skupiam się na przygotowaniu składu najlepiej jak potrafię. Nie wybiegam myślami dalej niż do niedzieli.

Sytuacja kadrowa
– Mamy dwie lub trzy drobne kwestie. Nigdy nie jest idealnie. Na 1-2 zawodników czekamy, a Luke Shaw dostał w głowę dwa tygodnie temu i później przeciwko Watfordowi. Musimy podjąć decyzję. Fred skręcił kostkę, odegrał ważną rolę z Villarrealem i zobaczymy, czy wydobrzeje. W przypadku 1-2 piłkarzy jest znak zapytania.

Rola Van de Beeka
– Donny jest piłkarzem, który potrafi się dostosować i grać na wielu pozycjach. Tak samo było w Ajaxie i reprezentacji Holandii. Uniwersalność może być prawdziwą siłą. Mamy swoje pomysły, jeśli chodzi o to, gdzie najlepiej pasuje. Jest natomiast bardzo elastyczny i należy mu się szacunek za to, co może wnieść do zespołu.

Fundamenty Solskjaera
– Jedne z najważniejszych rzeczy, których dokonał Ole, to te, których ludzie nie dostrzegają. Poprawialiśmy się, zakończyliśmy udanie ostatni sezon. Wszystko wydaje się teraz przyćmione, ale wciąż tutaj jest. Bez względu na to, co stanie się później, to dobry punkt startowy.

Zatrzymanie sztabu szkoleniowego
– Siedzimy tutaj i rozmawiamy o niedzieli. Nie może mnie rozpraszać nic innego. Pozostałe kwestie same się rozwiążą.

Czego spodziewać się po Chelsea?
– Jestem pod wrażeniem tego, jak im idzie. Grają bardzo intensywnie, są dobrze zorganizowani, dobrze poruszają się po boisku. Dobra komunikacja z linia pomocy, wyprowadzanie ataków przez trójkę środkowych obrońców. Ich wahadłowi potrafią przysporzyć problemów. Trzeba natomiast wywalczyć wynik, na który nas stać.