W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ole Gunnar Solskjaer uważa, że Bruno Fernandes podejmuje coraz lepsze decyzje na boisku, co będzie oznaczać mniejszą liczbę strat portugalskiego rozgrywającego.
» Bruno Fernandes ma w tym sezonie siedem asyst w barwach Manchesteru United
Fernandes w meczach często decyduje się na niekonwencjonalne zagrania do swoich kolegów. Portugalczyk w ten sposób stara się zaskoczyć piłkarzy rywala. Czasami notuje jednak bardzo dużo strat.
Fernandes w ostatnim meczu z Tottenhamem Hotspur (3:0) zanotował asystę przy bramce Cristiano Ronaldo.
– Bruno pokazuje swoją jakość, gdy podaje do kolegów. Wspaniałe zagranie przy bramce Cristiano – stwierdził Ole Gunnar Solskjaer po meczu w Londynie.
– Rozmawiałem z nim na temat podejmowania decyzji, bo w niektórych spotkaniach oczywiście marnowaliśmy za dużo piłek i podejmowaliśmy zbyt duże ryzyko. Ale to Bruno w pigułce. Musi mieć zgodę na takie zagrania, gdy widzi je na boisku i dostrzeże Cristiano, Marcusa, Cavaniego czy Greenwooda.
– Gdy Bruno widzi tych piłkarzy, to musisz pozwolić mu na takie zagrania. Jest natomiast coraz lepszy w podejmowaniu decyzji i to na pewno cieszy – dodał Solskjaer.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (3)
Klimaa: Jego liczby musiały w końcu spaść. Jedyne do czego nie można doprowadzić to do jego przemęczenia czego byliśmy świadkami pod koniec zeszłorocznej kampanii gdzie był cieniem samego siebie. Facet zasuwa w defensywie co pokazał już w tym sezonie kilkukrotnie. Dopóki nie będziemy mieć silnego środka pola możemy zapomnieć o tym aby Bruno mógł się koncentrować nad tym co wychodzi mu najlepiej.
atotrikos: Wolny elektron a nie podwieszony napastnik, tak gra najlepiej. Nie trzeba mu mówić żeby wracał do obrony, nie ma mowy, sam to wie i to robi. Jak jest wystawiany prawie jak napastnik oddycha rękawami mimo, że wybiegany jest mocno.
I generalnie to nie ma co szukać dziury w Bruno.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.